Pierwszego dnia finałów Rainbow Six Pro League odbyły się cztery ćwierćfinałowe mecze. W większości spotkania były bardzo wyrównane, jednak nie brakowało niespodzianek.
Pierwszym półfinalistą został Rogue. Chociaż mecz zakończył się zwycięstwem Amerykanów, trzeba pochwalić Japończyków, którzy zaskoczyli niecodziennymi taktykami.
Meczem wieczoru był pojedynek pomiędzy faworytami turnieju - Penta Sports i Evil Geniuses. Ostatnim razem drużyny walczyły ze sobą w finale Six Invitational o tytuł mistrza świata. Teraz trafili do ćwierćfinału, a walka trwała do samego końca. Każda z trzech map mogła trafić na korzyść obu drużyn. Ostatecznie to spokój i doświadczenie ze strony Penty zadecydowały o wygranej niemieckiego zespołu.
Podobne emocje zapewniło starcie FaZe z Millenium. W teorii silniejszą obecnie ekipą wydawała się drużyna z Brazylii. Jednak Francuzi pokazali, że doświadczenie jakie posiada trzech zawodników Millenium występujący w Pro League od 2016 roku było kluczem do półfinału, w którym zmierzą się z Team Liquid.
Team Liquid również sprawiło niemałą niespodziankę, ponieważ mecz z fnatic zapowiadał się na dość wyrównany. Jednakże Australijczycy nie byli w pełni przygotowani do spotkania, co poskutkowało pewnym zwycięstwem Teamu Liquid 2:0.
Do półfinału awansowali Rogue, Penta Sports, Millenium i Team Liquid. Zmierzą się oni ze sobą 20 maja o godzinie 17:00 i 20:00. Z kolei wielki finał 7 sezonu Rainbow Six Pro League został zaplanowany na godzinę 23:30. Całość będzie transmitowana na polskim kanale - Rainbow6_POL, a komentować będą - Karol "Alban" Pakosz i Piotr "Husarius" Szymański.
ZOBACZ WIDEO Piotr "Izak" Skowyrski: "Złota era" esportu trwa, liczby cały czas rosną