Napastnik Atletico w 21. minucie spotkania z Olympique Marsylia otworzył wynik meczu, a następnie wykonał taniec, który wśród wielu widzów mógł wzbudzić konsternację. Antoine Griezmann jedną dłoń ułożył w kształt litery L i przyłożył ją do czoła, drugą ręką zgiął w łokciu, jakby chciał podtrzymać spadające spodnie, a nogi zaczął wyrzucać w powietrze w pokracznej wersji kankana.
Młodzi kibice, zwłaszcza ci, którym znana jest najpopularniejsza obecnie gra komputerowa na świecie, Fortnite, od razu w tańcu francuskiego gwiazdora rozpoznali taniec "Take the L" ("zaakceptuj porażkę"). W grze można go wykonać po wyeliminowaniu przeciwnika, by w ten sposób podkreślić swoją wyższość.
W ostatnim czasie taka cieszynka stała się znakiem rozpoznawczym Griezmanna. Przed wygranym przez Atletico 3:0 finałem LE, piłkarz wykonał ją po strzeleniu bramek w meczach ze Sportingiem Lizbona, z Realem Madryt i w półfinale Ligi Europy z Arsenalem.
Griezmann doing the Fortnite ‘take the L’ celebration in a Europa League final lmao. pic.twitter.com/viSCUJn7yD
— Ryan. (@Vintage_Utd) 16 maja 2018
Dodajmy, że taniec znany z Fortnite najpierw pojawił się w horrorze "To" z 2017 roku, gdzie został wykonany przez głównego antybohatera - terroryzującego dzieci klauna.
Fortnite zyskał w ostatnim czasie dużą popularność wśród piłkarzy. Wielu z nich chętnie sięga po ten Battle Royale (gra, w której kilkudziesięciu zawodników walczy zwycięstwo na jednej mapie, dopóki przy życiu nie zostanie tylko jeden gracz lub jedna drużyna), a niektórzy grają nawet publicznie.
Gwiazdorowi Tottenhamu Dele Allemu zdarza się streamować na platformie Twitch.tv i zbierać kilkutysięczną widownię. Niedawno Alli wraz z kolegami z drużyny Harrym Kane'em i Kieranem Trippierem grał razem z najpopularniejszym streamerem na świecie, Tylerem "Ninją" Blevinsem. W szczytowym momencie ich zmagania oglądało ponad 200 tysięcy widzów.
Jeśli chodzi o esport, Fortnite wciąż jest daleko w tyle za takimi grami jak Counter-Strike: Global Offensive czy League of Legends, jednak wielu fachowców wróży mu sukces również na tym polu. Niektóre organizacje już teraz zakładają swoje dywizje. W Polsce sekcja Fortnite jako pierwsza powstała w AGO Esports, a w tym tygodniu podobną decyzją podjęło PRIDE.
ZOBACZ WIDEO Szaleństwo w meczu Levante - Barcelona. Dziewięć bramek i porażka mistrza Hiszpanii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Autor artykułu napisał, że cieszynka ma na celu wyrażenie wyższości. Poniekąd z p Czytaj całość
Autor artykułu napisał, że cieszynka ma na celu wyrażenie wyższości. Poniekąd z p Czytaj całość
Autor artykułu napisał, że cieszynka ma na celu wyrażenie wyższości. Poniekąd z p Czytaj całość