Luminosity i Liquid wracają do domu. mousesports i Cloud9 pozostają w walce o półfinał turnieju ECS

Sobotnie zmagania rozpoczęliśmy od pojedynku brazylijskiej formacji Luminosity z europejskim mixem - mousesports. Spotkanie rozegrane zostało w systemie BO3, a mapy tego spotkania to de_train - wybór Brazylijczyków, de_nuke - wybór graczy mousesports oraz decydująca mapa w przypadku remisu - de_overpass.

mousesports 16:9 Luminosity [de_train]

Na mapie wybranej przez brazylijską ekipę doszło do niemałego zaskoczenia. Pierwsza połowa nie wskazywała na ewentualną przegraną Luminosity, bo zakończyła się ich minimalną przewagą 8:7. Po zmianie stron gracze mousesports przejmując rolę broniących, we wspaniałym stylu stopowali kolejne próby ataku w wykonaniu brazylijskich graczy co dało im ostateczne zwycięstwo na mapie rywali rezultatem 16:9. Graczom z Luminosity udało się wygrać zaledwie jedną rundę po zmianie stron co mocno komplikowało im możliwość pozostania w turnieju, ponieważ czekało ich spotkanie na mapie rywali - de_nuke. Jest to najrzadziej grana przez nich mapa a ich dotychczasowy rezultat na niej to 10W/7L. W przypadku mousesports - 33W/24L.

mousesports 16:3 Luminosity [de_nuke]

Kompletna dominacja w wykonaniu europejskiego miksu poprowadziła ich do wysokiego zwycięstwa w tym spotkaniu. Ani przez chwilę brazylijska ekipa nie była w stanie zagrozić rozpędzonemu mousesports. Świetne spotkanie rozegrał Miikka "suNny" Kemppi, który na dwóch mapach zdołał uzyskać 44 zabójstwa, przy tylko 27 śmierciach. To głównie przez jego wspaniałą grę drużyna z Europy zdołała wygrać spotkanie na pierwszej mapie, co przybliżyło ich do ogólnego zwycięstwa w tym meczu.

mousesports 2:0 Luminosity Luminosity żegna się z turniejem, zaś przed mousesports jeszcze jedno spotkanie decydujące o udziale w półfinale turnieju ECS. "Myszy" kolejny mecz rozegrają przeciwko OpTic, z którymi mieli już okazję zmierzyć się w tym turnieju przegrywając wtedy wysoko 4:16. Teraz jednak mecz odbędzie się w systemie BO3 co znacząco zwiększa szanse mousesports na ewentualną wygraną.

W kolejnym spotkaniu doszło do amerykańskich derbów pomiędzy Cloud9 a Liquid. Również i ten mecz rozegrany został w formacie BO3. Mapami tego pojedynku były de_mirage - wybór Cloud9, de_inferno - wybór Liquid oraz decydująca mapa de_cobblestone w przypadku remisu.

Cloud9 16:14 Liquid [de_mirage]

Pierwsza mapa przyniosła nam rozstrzygnięcie dopiero w ostatniej rundzie i to Cloud9 zdołało ostatecznie wygrać swoją mapę. Liquid było naprawdę bardzo blisko doprowadzenia do remisu i dogrywki, jednak ta sztuka ostatecznie im się nie udała. Przed nimi jednak szansa na odrobienie strat na mapie, którą sobie wybrali w tym pojedynku, a więc de_inferno. I choć gracze Liquid rzadziej rozgrywali tą mapę niż rywale, to jednak mają lepszy stosunek wygranych - 62.5%, a Cloud9 - 52.5%.

Cloud9 16:10  Liquid [de_inferno] Pierwsza połowa spotkania mogła dawać nadzieję zawodnikom Liquid na odrobienie strat, gdyż wygrali ją rezultatem 9:6. Jednakże po zmianie stron wspaniale broniąca się ekipa z Cloud9 uniemożliwiła rywalom udane ataki co przełożyło się na odwrócenie wyniku i zwyciężenie na mapie rywali 16:10 co pozwoliło Cloud9 pozostać w turnieju. Najlepszym zawodnikiem tego spotkania okazał się Timothy "autimatic" Ta.

Cloud9 2:0 Liquid Liquid odpada z turnieju, a Cloud9 ma jeszcze szansę na awans do półfinału ECS. Przed ekipą z Ameryki trudne spotkanie z FaZe, które wczoraj w zaskakujący sposób przegrało z Astralis. Spotkanie odbędzie się w formacie BO3.

ZOBACZ WIDEO Ligue 1: AS Monaco rozbiło AS Saint-Etienne, czerwona kartka dla bramkarza [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]