Ołeksandr Usyk 17 września w gdańskiej Ergo Arenie zmierzy się z Krzysztofem Głowackim w walce o pas mistrza świata WBO w wadze junior ciężkiej. Ukrainiec w rozmowie z WP SportoweFaktyRozwiń
emanował znakomitym humorem i zapowiedział, że z "Główką" nie nastawia się na nokaut.
- O boksie teraz w ogóle nie myślę, bo przez dwie najbliższe godziny będę odpowiadał na
pytania dziennikarzy... Oczywiście żartuję, lubię czasem pożartować! Kiedy wychodzę na ring, to nie zastanawiam się nad tym, żeby znokautować przeciwnika - powiedział.
Usyk, mistrz olimpijski z Londynu, zapowiada olbrzymie emocje w konfrontacji z polskim czempionem World Boxing Organization, chwaląc Głowackiego za ubiegłoroczny triumf w starciu z
Marco Huckiem.
- Możecie spodziewać się wojny szachowej. Przywiozę ze sobą artylerię. Dlaczego mam się bać Głowackiego? Czy on jest leśnym duchem? Zresztą, nie wierzę w te wszystkie
"babajki". Głowacki na ringu wykazał się męstwem, zuch chłopak. Brawo - dodał "Kot".