To byłby hit: Przemysław Saleta vs Andrzej Gołota. "Nie mówię nie"

Newspix / FOT. Adam Jastrzebowski / newspix.pl / Na zdjęciu: Przemysław Saleta podczas treningu
Newspix / FOT. Adam Jastrzebowski / newspix.pl / Na zdjęciu: Przemysław Saleta podczas treningu

Powrót Mike'a Tysona do boksu sprawił, że coraz częściej mówi się o ponownym pojawieniu się w ringu innych legend. Zapytany o możliwość walki z Andrzejem Gołotą Przemysław Saleta nie powiedział "nie".

W tym artykule dowiesz się o:

28 listopada po 15-letniej przerwie do boksu powrócił Mike Tyson. 54-latek zmierzył się z Royem Jonesem Jrem. Ich pojedynek zakończył się remisem. Po tym wydarzeniu zaczęto dyskutować o możliwości powrotu innych legend pięściarstwa.

Na polskim podwórku pojawiły się dywagacje na temat rewanżowej walki pomiędzy Andrzejem Gołotą (41-9-1) i Przemysławem Saletą (44-8).

Obaj zmierzyli się już w lutym 2013 roku. W Ergo Arenie górą był Saleta, który w 6. rundzie znokautował 45-letniego wtedy Gołotę.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour). To było Rutkowski show podczas gali FEN 31. "To pstryczek dla niego. Szanujmy się!"

- Nie mówię nie - skomentował doniesienia Przemysław Saleta w rozmowie z Interią. - Wilka zawsze ciągnie do lasu. Każdemu z nas na pewno brakuje adrenaliny - dodał.

Saleta przyznał, że sporym problemem polskiego boksu jest brak nazwisk przyciągających kibiców. Odbiór walki Mike'a Tysona sprawił natomiast, że kibice oczekują tego rodzaju pojedynków.

- Może więc pojawi się pomysł, by skorzystać z osoby Tomka Adamka, mojej czy Andrzeja Gołoty. By przy okazji naszych pojedynków wypromować innych, młodych, polskich bokserów - zakończył Saleta.

Czytaj także:
Mateusz Masternak - Jose Gregorio Urlich. Polak zdecydowanym faworytem bukmacherów
Saleta ma kwity na Najmana! Chodzi o pewną wiadomość SMS

Źródło artykułu: