Maciej Sulęcki wyśmiał swojego rywala. Głos ws. zabrał nawet Zbigniew Boniek

Getty Images / Na zdjęciu: Maciej Sulęcki
Getty Images / Na zdjęciu: Maciej Sulęcki

- Znokautuję tego gościa z Polski. Dajcie mi tego dzieciaka - napisał w mediach społecznościowych Vanes Martirosyan. Na odpowiedź bokser z Armenii nie musiał długo czekać. Swoje zdanie wyraził nawet prezes PZPN, Zbigniew Boniek.

Vanes Martirosyan (36-3-1, 21 KO) z Armenii jest bardzo pewny siebie przed pojedynkiem z Maciejem Sulęckim (26-0, 10 KO), którego stawką będzie status obowiązkowego pretendenta do mistrzowskiego pasa WBC w kategorii super półśredniej.

Ormianin na swoim koncie na Twitterze zamieścił wpis, którym dał jasno do zrozumienia, że nie bierze pod uwagę porażki z Polakiem. - Znokautuję tego gościa z Polski, a potem zrewanżuję się Charlo (aktualny czempion dywizji super półśredniej pokonał go w marcu 2015 r. - przyp. red.). Dajcie mi tego dzieciaka, to będzie dla mnie dobry sparing przed walką z Jeremellem Charlo. Zróbmy tę piep... walkę. Ten rok będzie koszmarem - napisał Martirosyan na portalu społecznościowym.

Na zaczepkę niemal natychmiast odpowiedział Sulęcki, który wyśmiał swojego najbliższego przeciwnika. - Cieszę się, że tak myślisz... Twój prawdziwy koszmar zacznie się w ringu - postraszył Ormianina 28-letni "Striczu".

- Innego scenariusza nie ma - dodał Sulęcki, odpowiadając na pytanie jednego z internautów, czy zamierza znokautować Martirosyana.

Do dyskusji na Twitterze przyłączył się też Zbigniew Boniek. Prezes PZPN w swoim stylu skwitował buńczuczne zapowiedzi rywala Polaka. - Gość pewny siebie. Czyli już Ciebie straszy, a jeszcze nie wie czy będzie spotkanie (szczegóły pojedynku nie są jeszcze znane - przyp. red.)? Niezły gość? - podsumował szef polskiego futbolu.

ZOBACZ WIDEO Szpilka skomentował awanturę na KSW 41

Źródło artykułu: