Andrzej Fonfara szybko pozbierał się po porażce z Joe Smithem Juniorem, pokonując w marcu byłego mistrza świata Chada Dawsona. Jak się okazuje, triumf nad "Złym" doprowadził "Andrew" do upragnionej walki o pas mistrza świata World Boxing Council.
Po raz drugi w Kanadzie, po raz drugi z Adonisem Stevensonem. Polak zna się z "Supermanem" z bezpośredniej konfrontacji - w 2014 roku faworyt gospodarzy zwyciężył jednogłośną decyzją sędziów. Batalia przysporzyła mnóstwo emocji - na początku Fonfara padł na deski, by w dziewiątej rundzie posłać faworyta na matę ringu i być o krok od znokautowania go.
ZOBACZ WIDEO RSC Anderlecht wygrał, Łukasz Teodorczyk oberwał w twarz [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]