Sportowa przyszłość Tomasza Adamka uzależniona od najbliższej walki

We wtorek oficjalnie poznamy przeciwnika Tomasza Adamka na galę 8 listopada w Krakowie. "Góral" w rozmowie z bokser.org przyznaje, że od najbliższego występu zależeć będą losy jego dalszej kariery.

Najpoważniejszym kandydatem do starcia z byłym mistrzem świata dwóch kategorii wagowych pozostaje Artur Szpilka, jednak dużo mówi się o dość wygórowanych żądaniach finansowych "Szpili". W rezerwie jest Mariusz Wach, a więc na pewno zostanie zachowana koncepcja starcia polsko-polskiego.
[ad=rectangle]
Adamek nie chce jeszcze rozmawiać o zakończeniu bogatej w sukcesy kariery, a listopadowy pojedynek ma być dla niego sportowym testem, który zweryfikuje pięściarską przyszłość.
 
- Jestem zawodnikiem, który wchodzi do ringu i walczy, reszta jest po stronie Polsatu. Od tej najbliższej walki będzie zależała kolejna. Jeżeli ciało odmówi posłuszeństwa, trzeba będzie zakończyć przygodę z boksem. Przecież życie i zdrowie jest jedno, a można to wszystko stracić - powiedział Adamek.

Źródło: bokser.org

Komentarze (2)
avatar
kreve
20.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Walka dla polskich kibiców trochę bez sensu w dalszej perspektywie. Adamek obecnie jest łakomym kąskiem na rynku bokserskim bo w miarę wypalony bokser o znanym nazwisku i wciąż wielkim szacunku Czytaj całość
avatar
Chrisrks
19.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tomek,za lata kariery pełnej sukcesów należy ci się wielki szacunek i podziękowania.Jeżeli ma to być ostatnia walka to niech będzie zwycięska!