Nie dość, że Floyd Mayweather Jr (50-0, 27 KO) zapisał się w historii boksu jako jeden z największych w historii, to w dodatku zarobił więcej pieniędzy niż jakikolwiek inny pięściarz. Szacuje się, że niepokonany bokser zapisał na swoim koncie aż 1,1 miliarda dolarów i jest jednym z zaledwie sześciu sportowców, którzy przebili magiczną granicę miliarda dolarów.
Jego największą gażą była ta za ostatnią walkę w zawodowej karierze z zawodnikiem UFC Conorem McGregorem, w 2017 roku, kiedy zarobił 300 milionów dolarów. To największe wynagrodzenie w historii sportu.
Po swojej ostatniej walce pokazowej z Donem Moore'm, Mayweather jr ujawnił swoje plany dotyczące kolejnych pojedynków w tym roku. Jest szansa na pełnoprawną potyczkę.
ZOBACZ WIDEO: "Nie mam zamiaru tego ukrywać". Gamrot zaszalał po walce
- Mam jeszcze w tym roku do stoczenia trzy pokazowe walki. Albo dwie pokazowe i jedną pełnoprawną. To co najmniej 200 milionów dolarów zarobku - powiedział Mayweather junior dla "FightType".
Po walce stoczonej z McGregorem w 2017 roku Mayweather zaliczył kilka pokazowych pojedynków. W tym roku zdeklasował Dona Moore'a, choć z powodu charakteru potyczki oficjalny werdykt nie został ogłoszony.
Na razie w kwestii Amerykanina wiadomo, że we wrześniu stoczy walkę pokazową w ramach RIZIN Fighting Federation w Japonii. Jego przeciwnikiem będzie miejscowy wojownik Mikuru Asakura, który na co dzień walczy w formule MMA.
Czytaj także:
Dostał worek pieniędzy. Fani wściekli