"Zmusza baranów". Tym wpisem Andrzej Wasilewski wywołał burzę

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Anna Szałaj / Na zdjęciu: Andrzej Wasilewski
WP SportoweFakty / Anna Szałaj / Na zdjęciu: Andrzej Wasilewski
zdjęcie autora artykułu

Andrzej Wasilewski słynie ze swoich zdecydowanych stanowisk na Twitterze. Tym razem jednak poruszył wrażliwy temat społeczny. Po jego wpisie rozpętała się prawdziwa burza komentarzy.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=1978]

Andrzej Wasilewski[/tag] to jeden z najbardziej znanych promotorów bokserskich w Polsce. To do niego należy najmocniejsza grupa KnockOut Prmotions. Jednak oprócz pracy nad karierą czołowych polskich pięściarzy, m.in. Mateusza Masternaka, Krzysztofa Głowackiego czy wcześniej Artura Szpilki. Słynie on ze swoich zdecydowanych komentarzy na Twitterze.

W zdecydowanej większości Andrzej Wasilewski wypowiada się publicznie na tematy sportowe. Tak było m.in. w przypadku kolejnej porażki Igora Jakubowskiego (więcej na ten temat TUTAJ) czy nieudanych negocjacji walk Michała Cieślaka (więcej TUTAJ).

Tym razem na tapet wziął nie temat sportowy, a społeczny. A dokładnie, w sposób dobitny skomentował osoby, które nie chcą dobrowolnie skorzystać ze szczepienia przeciw COVID-19. Wszystko w ramach komentarza do artykułu o sytuacji pandemicznej we Włoszech oraz tamtejszych ostrych obostrzeniach sanitarnych, które niejako zmuszają do przyjęcia szczepienia.

"Jestem we Włoszech. To jedyna logika, która zmusza baranów do szczepień, dzięki czemu całe społeczeństwo może normalnie funkcjonować" - napisał Andrzej Wasilewski.

Ten wpis wywołał lawinę komentarzy. Odpowiadający podzielili się na dwa obozy - tych popierających zdanie promotora oraz tych będących przeciwko. Co więcej, dyskusja szybko stała się bardzo agresywna i nie brak w niej było przekleństw czy innych inwektyw skierowanych w Andrzeja Wasielewskiego.

Zobacz także: Oliwia Bieniuk zatańczy ze znaną modelką Zobacz także: Gwiazdor jeździ autem wartym fortunę

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Chalidow dostał z "liścia". Tak zareagował

Źródło artykułu: