Buatsi w pierwszych rundach starcia z Łotyszem miał sporo problemów, a rywal celnie go kontrował. Do połowy starcia wydawało się, że Bolotniks może nawet sprawić sensację.
W szóstej rundzie pięściarz z Rygi po raz pierwszy zaliczył deski po mocnym lewym sierpowym. Udało mu się jednak wstać i kontynuować pojedynek, ale od tego momentu przewaga Buatsiego tylko rosła.
Brązowy medalista olimpijski z Rio de Janeiro udokumentował ją w jedenastej rundzie. Po potężnym prawym Bolotniks runął na liny, a sędzia błyskawicznie przerwał pojedynek.
Zobacz:
LIGHTS OUT! BOOM, BUATSI! pic.twitter.com/Gv6HvL1ilj
— DAZN Boxing (@DAZNBoxing) August 14, 2021
Joshua Buatsi dzięki wygranej z Łotyszem zapewnił sobie status pretendenta do mistrzowskiego pasa organizacji WBA w wadze półciężkiej. 28-latek pochodzący z Ghany wygrał piętnastą walkę w zawodowej karierze i pozostaje niepokonany. W poprzednim występie równie ciężko znokautował Daniela Dos Santosa na gali w Machesterze (zobacz >>>).
Zobacz także:
Błachowicz motywacją dla Jonesa. "Bones" może wrócić na walkę z Polakiem
Walka życia Arkadiusza Wrzoska na Glory 78. Za nim pierwsze spotkanie z legendą [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: Odważne słowa! Mateusz Gamrot nie gryzie się w język: Gram grubo!