Kownacki o terminie następnego starcia poinformował za pośrednictwem Twittera. Pięściarz pochodzący z Łomży prawdopodobnie zakończy więc rok z dwoma występami.
31-latek przed pojedynkiem z Robertem Heleniusem był wymieniany w gronie kandydatów do walki o mistrzostwo świata w wadze ciężkiej. "Babyface" plasował się wysoko w rankingach wszystkich bokserskich federacji - WBO, WBA, WBC i IBF.
Po sensacyjnej przegranej z Finem Adam Kownacki zanotował duży spadek w zestawieniach i jedynie WBA utrzymała go w czołowej "15". Polak dąży do rewanżu z "Nordyckim Koszmarem", ale tym nie jest zainteresowany sam Helenius.
Kownacki w zawodowej karierze wygrał 20 z 21 pojedynków. Aż 15 razy polski bokser zwyciężał przed czasem, a o sile jego ciosów przekonali się m.in. były mistrz świata, Charles Martin czy Artur Szpilka.
Czytaj też:
-> Babilon Fight Night: Boks vs MMA. Wyniki gali. Pięściarze lepsi od zawodników mieszanych sztuk walki
-> Boks. Efektowny debiut Michała Olasia w USA. Rywal skończył na deskach
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour). KSW 53. Izu Ugonoh wejdzie do klatki i zadebiutuje na gali KSW 54! "Kontrakt już podpisany"