Przed walką pomiędzy Ewą Brodnicką i Edyth Soledad Matthysse doszło do skandalu. Podczas ważenia Polka pocałowała swoją rywalkę, na co ta odpowiedziała spoliczkowaniem Brodnickiej. W ringu takich emocji już nie było, a pojedynek zakończył się niejednogłośnym triumfem reprezentantki Polski, która obroniła tytuł mistrzyni świata federacji WBO.
Pocałunek w połączeniu z seksownym strojem, w jakim Brodnicka wyszła do ważenia, może zmienić jej karierę. Jak informuje portal rt.com, bokserką zainteresowała się federacja Lingerie MMA, która organizuje gale Lingerie Fighting Championship. Brodnicka na ważeniu pojawiła się w skąpym stroju marki Victoria's Secret.
Federacja Lingerie MMA słynie z tego, że zawodniczki podczas gal walczą w wyłącznie w bieliźnie. Dlatego jej przedstawiciele zainteresowali się Brodnicką, która nie wstydzi się eksponować swojego ciała. - Brodnicka byłaby wspaniałym dodatkiem do LFC - przekazał Shaun Donnelly, który w federacji zajmuje się promocją.
Jest jednak mało prawdopodobne, że Brodnicka zrezygnuje z tytułu mistrzyni świata i przeniesie się do klatki. Polka na zawodowych ringach jest niepokonana. Stoczyła jak dotąd osiemnaście pojedynków, z których dwa wygrała przez nokaut.
Zobacz także:
Boks. Tymex Boxing Night 10. Damian Wrzesiński walczy o pas. Celuje w tytuł mistrza Europy
Boks. Dramatyczny wypadek Errola Spence'a Jr. Wyszedł z niego bez złamań (wideo)
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour): Mamed Chalidow opowiedział o zatrzymaniu, poruszające słowa gwiazdy KSW