Władimir Kliczko ponownie zabrał głos ws. powrotu na ring. Zaskakująca deklaracja

Getty Images / Na zdjęciu: Władimir Kliczko
Getty Images / Na zdjęciu: Władimir Kliczko

Władimir Kliczko uciął plotki dotyczące swojej przyszłości. Były mistrz świata wykluczył powrót do zawodowego boksu. Sam przyznał, że do ringu może wejść tylko do walki z jednym rywalem.

W tym artykule dowiesz się o:

29 kwietnia zeszłego roku Władimir Kliczko (64-5, 53 KO) stoczył swoją ostatnią walkę, w której przez nokaut przegrał z Anthonym Joshuą. Następnie Ukrainiec poinformował o zakończeniu pięściarskiej kariery, ale nie zakończył treningów. Ostatnio sparował nawet z Ołeksandrem Usykiem. - Nadal mam to coś - mówił były mistrz.

To podsyciło plotki o możliwym powrocie na ring ukraińskiego czempiona. Kliczko zabrał głos w tej sprawie. - Odpowiem na wszystkie pogłoski o możliwym powrocie na ring: nie widzę szans, żeby to się stało. Obecnie koncentruję się na swoim biznesie - napisał Ukrainiec na Twitterze.

Kliczko zażartował, że jest jeden rywal, z którym mógłby wejść do ringu. To Sacha Baron Cohen, odtwórca kultowej roli Borata. - Mam z nim na pieńku - dodał były mistrz świata

Młodszy ze słynnych ukraińskich braci był mistrzem świata przez ponad 10 lat. W 2015 roku sensacyjnie tytuł odebrał mu Tyson Fury w Dusseldorfie. W swojej karierze Władimir Kliczko zastopował m.in. Mariusza Wacha, Davida Haye'a, Bryanta Jenningsa czy Alexandra Powietkina. "Dr Stalowy Młot" wygrał łącznie 64 pojedynki, w tym 53 przed czasem.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga: Kurkowi kamień spadł z serca. Smak złota MŚ jest nie do opisania [1/5]

Komentarze (0)