Możliwy pojedynek Tomasza Adamka z Jarrellem Millerem. Mateusz Borek zdradził warunki

Materiały prasowe / MB Promotions / Na zdjęciu: Tomasz Adamek
Materiały prasowe / MB Promotions / Na zdjęciu: Tomasz Adamek

Jeszcze kilka dni temu pojawiły się plotki o potencjalnej walce Jarrella Millera z Arturem Szpilką. Informacje te szybko zdementował "Szpila". Teraz okazuje się jednak, że jest szansa na pojedynek Amerykanina z Tomaszem Adamkiem.

W ostatnich dniach Jarrell Miller (21-0-1, 18 KO) dał o sobie znać wszystkim fanom boksu na całym świecie. Amerykanin sprowokował na konferencji prasowej Anthony'ego Joshuę, głośno wyrażając chęć na starcie z Brytyjczykiem. W najbliższych miesiącach do takiej walki z pewnością nie dojdzie, bo "AJ" 22 września zmierzy się z Aleksandrem Powietkinem, a w kwietniu 2019 roku prawdopodobnie skrzyżuje rękawice z Deontayem Wilderem.

23. walkę w karierze Jarrell Miller stoczy już 6 października w Chicago. Jak się okazuje, propozycję starcia z "Big Babym" otrzymał Artur Szpilka. Polak zrezygnował jednak z tego pomysłu. Jak sam zdradził, pod koniec roku czeka go duża walka w Polsce, dlatego też na ten moment musiał zrezygnować z propozycji promotorów Millera.

Szybko pojawiła się opcja, żeby 30-latek z Nowego Jorku skrzyżował rękawice z Tomaszem Adamkiem (53-5, 31 KO). Informacje te potwierdził Mateusz Borek, promotor "Górala".

- Były dwa wstępne zapytania ze Stanów Zjednoczonych, jednak nie kontaktował się z nami osobiście ani Eddie Hearn, ani nikt z jego najbliższych współpracowników. Wczoraj mieliśmy naradę w naszym gronie. Powiem tak. Adamek nigdy nie bał się wyzwań sportowych. Zdaje sobie sprawę, w którym momencie jest Miller i zdaje sobie sprawę pod kogo ewentualnie organizowana jest ta walka oraz kto będzie faworytem - zdradził Borek.

Ostatni raz Adamek boksował w kwietniu podczas Polsat Boxing Night w Częstochowie. W siódmej rundzie Polak zastopował Joeya Abella, przedłużając serię zwycięstw do trzech z rzędu.

- Jeśli będą się zgadzać wszystkie warunki i finanse nie ma problemu. Możemy 6 października boksować w Stanach Zjednoczonych. Zdajemy sobie sprawę, że Hearn potrzebuje polskiej publiczności. W Chicago jest duża społeczność i duża Polonia amerykańska - powiedział promotor "Górala".

ZOBACZ WIDEO KSW 44. Mariusz Pudzianowski wściekły na siebie: Popełniłem "babola"

Mateusz Borek zdradził również, że znają ofertę, która została wysłana Arturowi Szpilce. Propozycja ta jednak musiałaby być większa, aby Adamek przyjął pojedynek. Jak mówi Borek, "Szpila" jest obecnie dwa kroki za "Góralem".

- Bardzo lubię Artura Szpilkę, natomiast Artur jest dzisiaj dwa kroki za Tomkiem. Mniej więcej znamy propozycję finansową dla Artura. Jeśli ta oferta będzie dwa kroki do przodu, nie ma problemu. Jesteśmy w stanie szybko się dogadać i boksować z Jarrellem Millerem 6 października - przyznał Mateusz Borek.

Miller to jeden z najlepszych pięściarzy kategorii ciężkiej na świecie. W ostatnich rundach "Big Baby" pokonywał między innymi Johanna Duhaupasa, Mariusza Wacha, Freda Kassiego czy Geralda Washingtona.

Komentarze (7)
avatar
OSKAR_B
22.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślę, że Borek postawi Amerykanom zaporową cenę. Miller wnosi na ring w okolicach 130 kilogramów. Dla mnie przypomina Davida Tuę. Wygląda na ,,otyłego", ale uderzenie ma bardzo silne. Nie widz Czytaj całość
avatar
Marian Nowak
22.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Umawiają jemu walki, bo jeszcze można na nim zarobić. Przecież to on dostaje po głowie, a nie jego ŻĄDNI KASY promotorzy. 
Technika Precyzyjna
22.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I o to chodzi, jak widać konkurencja jest najbardziej pożyteczna dla konsumentów, rozbrat knock out z Polsat itd przynosi fajne efekty, jest co oglądać 
avatar
Marian Nowak
22.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A może Adamka na walkę umówić z....."Masą" ? 
avatar
Marian Nowak
22.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Adamek teraz może boksować już tylko na wiejskich festynach z wiejskimi osiłkami.