Tomasz Adamek, który w grudniu skończył 40 lat, już dwukrotnie - po porażkach z Arturem Szpilką oraz Erikiem Moliną - podejmował decyzję o zakończeniu kariery. Później jednak zmieniał zdanie i wracał na ring. Teraz nie mówi już o zawieszeniu rękawic na kołku.
- Jeśli dam naprawdę dobrą walkę i sam z siebie będę zadowolony, to być może jeszcze wyjdę do kolejnych potyczek. Nie chcę jednak zbyt mocno wybiegać w przyszłość - przyznał Adamek w rozmowie z serwisem bokser.org.
Podobnie jak w przypadku poprzednich kilku walk Tomasz Adamek będzie przygotowywał się do walki w Osadzie Śnieżka w Łomnicy. Jego obóz treningowy potrwa dziewięć tygodni. Zmiany zajdą również w narożniku Polaka, który zakończył już współpracę z amerykańskim trenerem Rogerem Bloodworthem.
Jak informują organizatorzy, Polaka pod swoje skrzydła weźmie "młody, ambitny trener, który miał już pod swoimi skrzydłami zawodowego mistrza świata".
Czerwcową imprezę organizatorzy reklamują jako "nowe rozdanie na wielu frontach". W roli promotora zadebiutuje dziennikarz Polsatu Sport Mateusz Borek, który założył nową grupę MB Promotions.
ZOBACZ WIDEO: Siedziała w więzieniu, poniżała rywalki. Teraz zmierzy się z polską mistrzynią