Witalij Kliczko do Krzysztofa Głowackiego: Nie załamuj się, ja też przegrywałem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Legendarny już były ukraiński mistrz świata wagi ciężkiej Witalij Kliczko (45-2, 41 KO) odwiedził w szatni Krzysztofa Głowackiego (26-1, 16 KO) po porażce Polaka z Ołeksandrem Usykiem (10-0, 9 KO).

W tym artykule dowiesz się o:

- Wiem, co teraz czujesz. Ja też przegrywałem walki. Ważne jest, żeby się nie załamywać, ale iść do przodu. Dobra walka! - dodał otuchy wałczaninowi wieloletni mistrz świata wagi ciężkiej.

Krzysztof Głowacki w sobotę w Ergo Arenie stracił mistrzowski pas WBO wagi junior ciężkiej, którego posiadaczem był przez trzynaście miesięcy. Była to jego pierwsza porażka w zawodowej karierze.

Przypomnijmy, że Witalij Kliczko jest współwłaścicielem grupy K2 Promotions, która promuje Ołeksandra Usyka. Przez wiele lat Ukrainiec był wybitnym bokserem - odniósł 45 zwycięstw i poniósł 2 porażki. Udowodnił jednak, że można podnieść się po porażce. Miejmy nadzieję, że teraz jego śladami podąży "Główka".

ZOBACZ WIDEO Patryk Szymański po morderczej walce: To była dla mnie wpadka

Źródło artykułu: