- Byłoby super. A wy co sądzicie o tej ewentualnej walce? - zapytał fanów "Szpila" wrzucając zdjęcie Steve'a Cunninghama na swoim fanpage'u i tajemniczo dodał: - Być może będzie...
Tegoroczni rywale Polaka nie powalają. Nic dziwnego, że 26-latek szybko się z nimi rozprawiał. - Myślę, że jak ta walka będzie, to będzie najtrudniejszym testem w mojej karierze. Zobaczymy, to jedno z nazwisk, z którymi rozmawiają - dodał jeszcze Artur Szpilka w komentarzach pod swoim wpisem.
Steve Cunningham lubi walki z Polakami. W swojej karierze mierzył się już z Krzysztofem Włodarczykiem (porażka i zwycięstwo) oraz z Tomaszem Adamkiem (dwie porażki). Niedawno mówiło się zaś, że może być kolejnym przeciwnikiem Krzysztofa Głowackiego, w ramach jego pierwszej obrony pasa WBO wagi cruiser.
W ostatnich latach "USS" nie boi się wyzwań. W 2014 odniósł dwa zwycięstwa, pokonując wówczas niezwyciężonych Amira Mansoura i Natu Visinię. 2015 nie był jednak dla niego taki szczęśliwy, przegrał z pogromcą Adamka, Wiaczesławem Głazkowem i zremisował z Antoniem Tarverem.
Było by super ....a wy co sądzicie o tej ewentualnej walce ... być może będzie....
Posted by Artur Szpilka on 2 października 2015