Alvarez: Pobiję najlepszego boksera

Cały świat obiegła już wiadomość, że 14 września Floyd Mayweather (44-0, 26 KO) podejmie Saula Alvareza (42-0-1, 30 KO). Młody i silny Meksykanin zamierza przerwać hegemonię wspaniałego Amerykanina.

W tym artykule dowiesz się o:

Zaledwie 22-letni pięściarz jest aktualnym czempionem organizacji WBA i WBC w wadze junior średniej. To właśnie te trofea będą stawką konfrontacji na samym szczycie.

- Wiedziałem, że przydarzy się coś dobrego, dlatego cały czas trenowałem. Chciałem walki z Mayweatherem, ponieważ on jest uznawany za najlepszego pięściarza na świecie. Nie przeoczymy żadnego szczegółu podczas obozu przygotowawczego - powiedział uzdolniony mistrz.

"Cynamonowy" na zawodowych ringach nie przegrał ani razu, podobnie jak Mayweather. Latynos uważa, że w tym momencie swojej kariery jest w stanie rozbić najbogatszego sportowca na świecie. - Przede mną największa walka w karierze. Chcę być jak najlepszy, dlatego zdecydowałem się na ten krok teraz, gdy jestem znakomity fizycznie i czuję się zdolny do pokonania Floyda.

Alvarez cieszy się ogromną popularnością wśród latynoskich kibiców. Niektóre jego potyczki oglądało w telewizji blisko 30 milionów rodaków i młokos na każdym kroku dziękuje za tak ogromne wsparcie.

- Wiem, jak wiele to znaczy dla moich kibiców w Meksyku. Wielu z nich chciało zobaczyć mnie w ringu z kimś takim jak Mayweatherem. Chcę być najlepszy i bić najlepszych - zaznaczył "Canelo".

Boks na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów pięściarstwa! Kliknij i polub nas.

Komentarze (0)