To będzie wielkie wydarzenie sportowe w naszym kraju. Na Tarczyński Arena we Wrocławiu zmierzą się Ołeksandr Usyk i Daniel Dubois. Stawką starcia Ukraińca z Brytyjczykiem będą pasy organizacji WBA, WBO i IBF w wadze ciężkiej.
W przygotowaniach Usyka do tej walki wziął udział Mariusz Wach. Popularny "Wiking" przez kilka tygodni był jednym ze sparingpartnerów ukraińskiego mistrza.
Wach w rozmowie z "Super Expressem" przyznał, że widzi, jak Usyk rozwinął się od momentu przejścia do wagi ciężkiej. - On nie bazuje na muskulaturze, nie przerzuca ton żelastwa na siłowni, a stawia na swoje stare sprawdzone elementy, czyli pracę nóg, balans czy timing. W każdym tym aspekcie jest znakomity, ale ciągle się doszkala - stwierdził 43-latek.
Nasz bokser dodał, że dla Usyka kluczowe jest poruszanie się po ringu. Na to szczególną uwagę zwraca jego sztab, ponieważ pozwala to uniknąć mocniejszych ciosów ze strony przeciwnika.
Jakie zdanie ma Wach na temat potencjalnego przebiegu walki? - Dubois to naprawdę mocny zawodnik, mocno bije, ale on będzie niebezpieczny tylko w pierwszych 2-3 rundach, a potem Usyk narzuci mu swój styl, wyboksuje go i wygra przed czasem - stwierdził Polak.
Wach podziwia Ukraińca za to, jak sobie radzi w wadze ciężkiej. Wielu ekspertów uważało, że ze względu na warunki fizyczne może sobie nie poradzić w królewskiej kategorii. - Usyk jednak przełamał ten stereotyp i za to należy mu się wielki szacunek - zakończył "Wiking".
Czytaj także:
Wiadomo, kto pokaże walkę Usyka w Polsce. Spore zaskoczenie
Usyk vs. Fury. Promotor Ukraińca znów zabrał głos w tej sprawie
ZOBACZ WIDEO: "Bo ja jestem taki cwaniaczek". Popis Kamila Szkaradka na KSW