37-latka w ostatnich latach była dominatorką biegów narciarskich, a jej rywalizację z Justyną Kowalczyk z zapartym tchem śledzili kibice tej dyscypliny sportu. Marit Bjoergen nie wyklucza jednak, że nadchodzący sezon będzie dla niej ostatnim w profesjonalnej karierze.
- Zobaczymy. Decyzję podejmę po zakończeniu sezonu. Igrzyska olimpijskie są moim celem. To moja ostatnia tak wielka impreza i chcę zrobić wszystko, by być jak najlepiej przygotowaną - powiedziała Bjoergen.
W czwartek Bjoergen rywalizowała w zawodach w Lystebotn, gdzie musiała uznać wyższość Charlotte Kalli. Panie biegały na nartorolkach na dystansie 40 kilometrów.
Bjoergen to jedna z najbardziej utytułowanych biegaczek. Na swoim koncie ma sześć złotych medali olimpijskich, osiemnaście tytułów mistrzyni świata i cztery Kryształowe Kule.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak rodziny Szczęsnego i Boruca śpiewają wielki hit
Może w najbliższych latach zmieni się coś w medycynie?
Marit czas spasować wieku nie zaszprycujesz