Świetny sprint, słaby bieg masowy - oceny biathlonistek po Pucharze Świata w Canmore

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Za nami kolejny weekend zmagań w biathlonowym Pucharze Świata. Tym razem specjaliści w tej konkurencji rywalizowali w Canmore. Nasze reprezentantki Kanadę opuszczają w mieszanych nastrojach.

1
/ 4

Nareszcie! Polscy kibice bardzo długo czekali na to, by nasza reprezentantka stanęła na podium zawodów Pucharu Świata. Udało się tego dokonać w Canmore. Krystyna Guzik świetnie pobiegła w sprincie, gdzie była bezbłędna na strzelnicy i do tego zaprezentowała dobrą formę biegową. Polka długo była na prowadzeniu i wszystko wskazywało na to, że odniesie pierwsze w karierze zwycięstwo. Na ostatniej rundzie szybciej pobiegła Olena Pidruszna i to Ukrainka cieszyła się z triumfu.

Jednak druga lokata to zdecydowanie dobry prognostyk na przyszłość. Dużo gorzej było podczas biegu masowego, który rozegrano w sobotę. W nim Guzik zaliczyła aż sześć pudeł i zajęła 24. miejsce. Mimo to była najlepszą z Biało-Czerwonych.

Miejsca w Canmore:

Bieg sprinterski: 2. miejsce (0 pudeł) Bieg masowy: 24. miejsce (6 pudeł)

Skala ocen: 1-6.

2
/ 4

Monika Hojnisz była blisko miejsca na podium w biegu sprinterskim. Dawno Polka nie zaprezentowała się tak dobrze, jak podczas piątkowej rywalizacji w Canmore. Gdyby była bezbłędna na strzelnicy, to mogłaby świętować premierowe zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. Dużo gorzej było w tak lubianym przez Hojnisz biegu masowym, w którym pomyliła się aż siedem razy na strzelnicy i dobiegła do mety na 28. pozycji.

Miejsca w Canmore:

Bieg sprinterski: 4. miejsce (1 pudło) Bieg masowy: 28. miejsce (7 pudeł)

Skala ocen: 1-6.

3
/ 4

Z dobrej strony w Canmore pokazała się również Magdalena Gwizdoń. Co prawda najstarszej z Biało-Czerwonych zabrakło tak spektakularnego wyniku, jak w przypadku jej młodszych koleżanek, ale Gwizdoń prezentuje w tym roku równą formę i regularnie kończy zawody w czołowej dwudziestce. Tak było w sprincie, w którym była 18. Nieco gorzej spisała się w biegu masowym, w którym popełniła pięć błędów na strzelnicy i dobiegła do mety na 26. lokacie.

Miejsca w Canmore:

Bieg sprinterski: 18. miejsce (2 pudła) Bieg masowy: 26. miejsce (5 pudeł)

Skala ocen: 1-6.

4
/ 4

Ubiegłoroczna dwukrotna medalistka biathlonowych mistrzostw świata po raz kolejny nie zdobyła punktów Pucharu Świata, ale i tak widać w jej poczynaniach progres. Wydaje się, że pomogła jej decyzja o ogłoszeniu rocznej przerwy w startach. Na Polkę nie jest już nakładana taka presja, jak w poprzednich biegach. Nadal jej bolączką jest strzelanie. W sprincie popełniła cztery błędy, ale w biegu pokazała się z dobrej strony.

Miejsca w Canmore:

Bieg sprinterski: 41. miejsce (4 pudła)

Skala ocen: 1-6.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
Jak Feniks z popiołu
8.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sporty zimowe leżą i kwiczą. Jak to wszystko się po IO posypało....