Odważna deklaracja Weroniki Nowakowskiej. "Medal w Pjongczang jest w zasięgu ręki"

Materiały prasowe / Szymon Sikora / PZBiath. / Na zdjęciu: Weronika Nowakowska
Materiały prasowe / Szymon Sikora / PZBiath. / Na zdjęciu: Weronika Nowakowska

Weronika Nowakowska zajęła szóste miejsce w biegu sprinterskim biathlonowego Pucharu Świata w Oberhofie. To najlepszy wynik w sezonie reprezentantki Polski, która zanotowała wyraźny wzrost formy.

W tym artykule dowiesz się o:

Początek sezonu był słaby w wykonaniu polskich biathlonistek. Jednak z tygodnia na tydzień spisują się one coraz lepiej, a występ Weroniki Nowakowskiej w Oberhofie może napawać optymizmem. Polka była szósta i zaliczyła jedno pudło na strzelnicy.

- Strzelanie stojąc jest dla mnie wciąż trudnością, dlatego w przerwie świątecznej mocno skupiłam się na tym elemencie. Wykonałam kilka treningów na krytej strzelnicy, strzelając bez zmęczenia i myślę, że to też dało dzisiaj efekt. Jak na te warunki, które mieliśmy było to bardzo dobre strzelanie - powiedziała Nowakowska w rozmowie z serwisem biathlon.pl.

Nowakowska do biathlonu wróciła po rocznej przerwie macierzyńskiej. Jest obecnie najlepszą z Polek, a w klasyfikacji generalnej zajmuje 19. miejsce. Do pierwszej dziesiątki traci jednak tylko 54 "oczka".

- Starałam się dać z siebie wszystko, wciąż nie czuję jednak świeżości. W minionych dwóch tygodniach mieliśmy rozpisane od trenera spore objętości treningowe. Czuję, że potrzebuję jeszcze startów oraz wypoczynku. Tym bardziej aktualna dyspozycja bardzo mnie cieszy. Podobnie jak walka, którą stoczyłam na trasie i którą obiecałam swoim kibicom - dodała reprezentantka Polski.

31-latka przed startem sezonu zapowiadała, że jej celem jest zdobycie medalu podczas igrzysk olimpijskich w Pjongczang. Byłoby to dla niej znakomite ukoronowanie kariery. - Medal w Pjongczang jest w zasięgu ręki, choć oczywiście dużo rzeczy musi zagrać jednocześnie by do tego doszło. Obiecuję, że zrobię wszystko,  by po ten medal sięgnąć - stwierdziła Nowakowska.

ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Wojnarowski: konkurs w Innsbrucku to najbardziej zdradliwy z konkursów TCS

Źródło artykułu: