Tarjei Boe straci początek sezonu? Tajemnicza choroba norweskiego biathlonisty

PAP/EPA / EPA/KARL-JOSEF HILDENBRAND
PAP/EPA / EPA/KARL-JOSEF HILDENBRAND

W weekendowych zawodach otwierających sezon w Sjusjoen nie wystąpi Tarjei Boe. Powodem absencji norweskiego biathlonista jest tajemnicza choroba.

W tym artykule dowiesz się o:

Tarjei Boe to jeden z najlepszych norweskich biathlonistów. 28-latek poprzedni sezon zakończył na szóstym miejscu w klasyfikacji generalnej i czterokrotnie kończył zawody Pucharu Świata na podium. Norweg na ten sezon miał wysokie aspiracje, ale nie jest wykluczone, że odpuści początek zmagań o Kryształową Kulę.

Norweg zmaga się z tajemniczą chorobą i nie wystąpi w zawodach w Sjusjoen. - Nie wiemy co mu dolega, nie mamy dobrej odpowiedzi na to pytanie. Nie mówiłbym, że jest chory, ale z jego zdrowiem coś nie jest w porządku. Fizycznie nie jest w tym miejscu, w którym powinien być - przyznał trener norweskiej kadry, Egil Kristiansen.

- Tarjei Boe niestety zrobił krok do tyłu. Weźmiemy od niego kilka nowych próbek i zobaczymy co mu dolega. Tarjei potrzebuje trochę czasu i mam nadzieję, że szybko wróci do treningów. Musimy wiedzieć, co mu dolega - przekazał dyrektor sportowy, Morten Aa Djupvik.

Jeśli po badaniach okaże się, że problemy zdrowotne Norwega są poważniejsze, to nie wystąpi on w zawodach otwierających Puchar Świata w Oestersund. Pierwszy bieg rozegrany zostanie 27 listopada. Nie jest jednak wykluczone, że absencja potrwa dłużej.

ZOBACZ WIDEO "Parę łez poleciało". Milik szczerze o kontuzj

- To jest bardzo ważne. On nie może myśleć tylko o pierwszym weekendzie Pucharu Świata. Musi myśleć o tym, że ma mnóstwo czasu. To, co dzieje się po świętach jest w narciarstwie dużo ważniejsze - przyznał Kristiansen, który miał na myśli lutowe mistrzostwa świata w Hochfilzen.

Wsparcia starszemu z braci Boe udzielają koledzy z reprezentacji. - To naprawdę smutne dla sportowca kiedy nie możesz trenować i patrzysz na wszystko z boku. Jest to ciężki i nudny okres. Każdy chciałby rywalizować, trenować. To trudne, kiedy jeden z nas może być dotknięty chorobą - przyznał Emil Hegle Svendsen.

Źródło artykułu: