Bakteria TWAR atakuje drogi oddechowe i płuca, a dla sportowców jest o tyle groźna, że może zagrażać mięśniowi serca w trakcie wysiłku. Przedłużające się od miesięcy przemęczenie i objawy przeziębienia u Tarjeia Boe sprawiły więc, że lekarze badający biathlonistę zaczęli podejrzewać, czy czasem to nie TWAR jest powodem problemów.
Kilka dni po tym jak Boe oficjalnie przyznał, że medycy podejrzewają u niego zakażenie wspomnianą bakterią, okazało się, że wyniki przeprowadzonych badań na szczęście wykluczyły taką ewentualność. W tej sytuacji Norweg może wrócić do treningów i przygotowywać się do nowego sezonu, choć nadal nie wie, co tak naprawdę jest powodem ostatnich problemów zdrowotnych.
Urodzony w 1988 roku Boe to jedna z największych gwiazd biathlonu. W jego dorobku są już m.in. cztery złote medale mistrzostw świata, mistrzostwo olimpijskie w sztafecie, a także zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.