Według profilu "Pakistan Mountain News" na Facebooku, grupa miejscowych wspinaczy chce przeprowadzić akcję poszukiwawczą Polaka. Tomasz Mackiewicz został na Nanga Parbat na wysokości 7400 metrów n.p.m.
Jak czytamy, na górę wybiera się ośmioosobowa ekipa. Jednym z jej członków jest Hassan Jaan, doświadczony himalaista, który ma na koncie między innymi wejście na K2 w 2014 roku. Na razie jeszcze nie ma oficjalnego potwierdzenia informacji.
Mackiewicz jest uznany za zaginionego od 27 stycznia. Tego dnia został na górze. Jego towarzyszkę, Elisabeth Revol, uratowała grupa polskich himalaistów. Adam Bielecki i Denis Urubko nie zdecydowali się pójść wyżej, po Mackiewicza. Było to zbyt ryzykowne.
Revol opisała stan Polaka jako agonalny ale potem utrzymywała, że można było go uratować. W tej chwili nie można już mówić o akcji ratunkowej ale poszukiwawczej. W czwartek na warszawskim Żoliborzu odbędzie się symboliczny pogrzeb himalaisty.
Przedwczoraj Ali Muhhamad Saltoro z agencji, która pomagała w wyprawie Mackiewicza i Revol, wyraził obawy związane z akcją ratunkową. Przeszkody i wyzwania dla uczestników to jego zdaniem:
- Złe prognozy pogody, co ma przeszkadzać zwłaszcza między 2 i 3 obozem i bardzo utrudnić przejście drogą Kinshofera.
- potrzeba użycia bardzo zaangażowanego sprzętu
- akcja będzie bardzo czasochłonna i droga
- Musi być zaangażowanych co najmniej sześć osób.
ZOBACZ WIDEO To tam mieszka na co dzień Elisabeth Revol - zobacz reportaż WP SportoweFakty