- Marcin Kaczkan i Denis Urubko spędzili noc w obozie drugim i wyszli wyżej, by zobaczyć jaka jest sytuacja, a także zanieść namioty. Teraz pogoda nie zachęca, bo nadal wieje wiatr, ale od środy powinno się poprawić i myślę, że wtedy ruszymy ostrzej do góry - powiedział na antenie TVN 24 kierownik wyprawy, Krzysztof Wielicki.
Obóz drugi jest zlokalizowany na wysokości ok. 6300 metrów. Najbliższe dni będą dla całej ekipy bardzo ważne. - Przez ten okres siła wiatru będzie w miarę niska - do 30-40 km/h. Jako kolejni w górę ruszą Janusz Gołąb i Adam Bielecki, lecz założenie trzeciego obozu to zadanie dla dwóch lub nawet trzech zespołów - zaznaczył.
Czasu nie ma wiele i himalaiści muszą go bardzo efektywnie wykorzystać. - Mam nadzieję, że obóz trzeci stanie w ciągu trzech dni. Po jego założeniu będziemy musieli poczekać na następne okno pogodowe. Prognozy zakładają huraganowe dni - przyznał Wielicki.
Obóz trzeci będzie usytuowany na wysokości między 6900 a 7000 metrów.
Polacy jako pierwsi chcą zimą zdobyć K2, drugi najwyższy ośmiotysięcznik na ziemi (8611 metrów n. p. m). Wyprawa zakończy się sukcesem jeśli osiągną szczyt do 20 marca. Wówczas na półkuli północnej kończy się zima.
ZOBACZ WIDEO Jedyny wywiad Revol po powrocie do Francji. Publikujemy całość