Drugi obóz jest założony na wysokości około 6300 metrów. To właśnie w nim Denis Urubko i Marcin Kaczkan spędzą najbliższą noc. We wtorek rano zostaną podjęte kolejne decyzje.
Wcześniej na antenie TVN24 Krzysztof Wielicki, kierownik Narodowej Wyprawy na K2, powiedział, że w nocy będzie silnie wiało. W godzinach przedpołudniowych we wtorek wiatr ma być słabszy.
Jeśli prognozy się sprawdzą, to Urubko i Kaczkan wyruszą w górę, by sprawdzić warunki przed założeniem trzeciego obozu. Najprawdopodobniej nie zdołają go jednak założyć, ponieważ we wtorkowe popołudnie wiatr ma się znacznie wzmóc. Takie warunki mają panować aż do czwartku. Dopiero później mogą być szanse na podjęcie skutecznej próby założenia trzeciego obozu.
Pozostałych ośmiu uczestników wyprawy przebywa w głównej bazie pod K2. Prognozy od wtorkowego popołudnia aż do czwartku nie są korzystne, dlatego na razie nie będą się wspinać.
Polacy jako pierwsi chcą zimą zdobyć K2, drugi najwyższy ośmiotysięcznik na ziemi (8611 metrów n.p.m). Wyprawa zakończy się sukcesem jeśli osiągną szczyt do 20 marca. Wówczas na półkuli północnej kończy się zima.
ZOBACZ WIDEO To tam mieszka na co dzień Elisabeth Revol - zobacz reportaż WP SportoweFakty