Bieg przerwany. Delikatnie ruszył się pod taśmą Szczepaniak, choć w momencie puszczenia taśmy stał on nieruchomo. Sędzia dopatrzył się jednak nieścisłości i wlepił zawodnikowi gości ostrzeżenie.

Powtórka. Ponownie świetnie wystartował Szczepaniak, ale już na wjeździe w drugi łuk "piką" wjechał pod niego Kurtz. Australijczyk wyprzedził go i uciekł po zwycięstwo. Wojdyło bezskutecznie gonił za trzecim Lyagerem.

Podwójna rezerwa taktyczna: Lyager za Szlauderbacha i Szczepaniak za Bjerre.

Rezerwa zwykła: Kvech za Chlebowskiego.

Wyścig dojechał do końca, ale nie w pełnej obsadzie. Na drugim łuku czwartego okrążenia Kvech podciął Szczepaniaka i obaj upadli na tor. Jednak po kolei. Spod taśmy dobrze wystartował duet Polonii, lecz co z tego, skoro już na początku drugiego okrążenia było 4:2 dla ROW-u. Szczepaniak nie chciał jednak przyjechał ostatni i na początku czwartego przedarł się po zewnętrznej przed Kvecha. Czech zaatakował nierozważnie rywala na ostatnich metrach i po prostu go ściął. Na szczęście upadki obu nie były groźne.

Kvech wykluczony i otrzymał żółtą kartkę. Wyniki zostały zaliczone.

Rezerwa zwykła: Kvech za Chlebowskiego.

Kurtz na pierwszej pozycji od startu do mety. Kolejną walkę z rywalami toczył Kvech. Na wjeździe w drugi łuk drugiego okrążenia podjechał pod Lyagera i zdołał go ostatecznie zostawić za swoimi plecami. Czech opanował sytuację i sprawił, że ROW wygrał 5:1!

Bieg przerwany. Na pierwszym łuku po starcie upadek zanotowali Nowak i Wojdyło. Młodzieżowiec gości miał dobry moment startowy, ale szarpnęło nim na szczycie łuku po tym, jak trącił go Tkocz. Następnie Nowak upadł i uderzył Wojdyłę. Na szczęście nie były to upadki groźne.

Wojdyło i Nowak wstali z toru i zmierzać będą w stronę parkingu. Ten drugi idzie w asyście Przyjemskiego, który wyraźnie gestykuluje w stronę kolegi.

Nikt nie został wykluczony. Obaj jeźdźcy są zdolni do dalszej jazdy.

Powtórka. Bez historii. Wojdyło prowadził od kreski do kreski. Bellego był za wolny, aby dogonić lidera ROW-u. Tkocz wyraźnie zdystansował Nowaka.

Zastępstwo: Kurtz za Hansena.

Zadecydował start. Szczepaniak wartko uciekł wszystkim, Bjerre tylko na pierwszym okrążeniu postraszył trochę Zagara. Potem nic się nie zmieniło.

Zastępstwo: Kvech za Hansena.

Nie pierwszy raz Wojdyło bardzo dobrze wystartował, gnając następnie do mety. Jeszcze lepszą akcją popisał się Kvech na wyjeździe z pierwszego łuku, wjeżdżając między dwóch rywali. Na drugim kółku po zewnętrznej wyprzedził jednak Czecha szybki Lyager. Duńczyk potem kąsał do końca Wojdyłę. Ależ to jest dobry mecz!

Tym razem lepiej spod taśmy gospodarze. Bjerre i Bellego zostali za plecami rywali, którzy na końcu pierwszego kółka sobie przeszkodzili. A raczej to Zagar przeszkodził Kurtzowi, domykając go do bandy. Australijczyk ma prawo mieć za taką jazdę Słoweńca pretensje. Zagar zaraz po biegu jednak przeprosił Kurtza i wygląda na to, że dalszego ciągu tej historii nie będzie.

Rezerwa zwykła: Kvech za Chlebowskiego.

Kvech został za plecami dwójki Polonistów po starcie. Czech znowu więc szukał dla siebie miejsca na trasie i znalazł na końcu drugiego okrążenia, wyprzedzając od wewnętrznej Szlauderbacha. W tym samym miejscu zaatakował na kolejnym kółku Szczepaniaka. Ten zdołał się obronić i utrzymać prowadzenie. Niewiele brakowało, a nierozważna jazda gości odebrałaby im tutaj wygraną!

Kurtz atomowo ze startu i pewnie na dystansie. Zagar nie dogonił Lyagera, więc dalej w meczu prowadzi Polonia.

Rezerwa zwykła: Kvech za Chlebowskiego.

Znacznie lepszy start gości z Bydgoszczy. Objęli oni prowadzenie 5:1, choć atakował ich Kvech. Bjerre nie mógł go zamknąć na żadnym z wiraży, udało mu się to dopiero na trzecim okrążeniu. Czech był za wolny, aby minąć Duńczyka. Skorzystał więc z błędu doświadczonego rywala na ostatnim łuku. Bjerre wyniósł się zbyt szeroko i Kvech zdołał go minąć!

Po biegu Kvech miał pretensje do Bjerre.

Zastępstwo: Zagar za Hansena.

Wojdyło nie dał się zamknąć Szlauderbachowi po starcie. Jechał pierwszy, a prędkość zaczął budować Zagar, który na drugim okrążeniu starał się wyprzedzić Szlauderbacha. Ten się bronił, lecz Słoweniec był cały czas groźny i chyba delikatnie szybszy.

Tymczasem Wojdyło zgubił laczek jeszcze przed wyścigiem. Poradził sobie mimo to świetnie.

Szczepaniak dobrze ze startu. Kurtz zaczął szukać prędkości, jadąc po zewnętrznej. Dogonić Polaka nie zdołał. W pojedynku juniorów Winkler wiózł za sobą Buszkiewicza, choć na czwartym kółku ten drugi zbliżył się do rywala. Na wyjeździe z ostatniego łuku junior gości znalazł miejsce i zdołał minąć Winklera!

Zastępstwo: Wojdyło za Hansena.

Rezerwa zwykła: Kvech za Chlebowskiego.

Lyager prowadził od pierwszych metrów i nie dał się dogonić na trasie Wojdyle. Kvech upadł na drugim łuku pierwszego okrążenia. Czech solidnie uderzył w dmuchaną bandę, lecz zdołał się pozbierać i bieg nie został przerwany. W momencie zdarzenia był ostatni. Widać było, że zahaczył lewą nogą o motocykl Bellego.

Bieg przerwany. Fatalny upadek Tkocza, Buszkiewicza i Nowaka na pierwszym łuku po starcie! Trwała walka na łokcie pierwszych dwóch, w wyniku czego Tkocz stracił panowanie nad motocyklem i uderzył w Buszkiewicza. Następnie Tkocz wjechał jeszcze w Nowaka.

Wygląda na to, że wyglądało to gorzej, niż będą tego konsekwencje. Wszyscy wstali o własnych siłach i bez pomocy medyków wrócą do parku maszyn. Uff!

Przede wszystkim żaden z motocykli nie uderzył w zawodników. Najgorzej wyglądał upadek Nowaka, lecz junior Polonii dość szybko podniósł się i wygląda na to, że nic poważniejszego mu się nie stało. Nikt nie został wykluczony.

Powtórka. Świetny start i jazda Nowaka, który objechał rywali i był na czele. Za jego plecami walczyli przez półtora okrążenia Buszkiewicz i Winkler. Górą w tym starciu był ten pierwszy. Został z tyłu Tkocz. Polonia mimo braku Przyjemskiego wygrała 5:1 w wyścigu do lat 21!

Dwaj młodzi rybniczanie otrzymali ostrzeżenie za ruchy na starcie.

Znakomity start i dojazd Wojdyły, który objął prowadzenie. Zagar pokazał się z lewej strony Szlauderbachowi na prostej przeciwległej i było 4:2. Na dystansie nic się nie zmieniało, choć Zagar atakował Bjerre. Ostatni atak Słoweńca był na końcowych metrach. Napędzony zmieścił się między Bjerre a bandę i minął rywala!

Sędzia analizował, czy Zagar aby nie przejechał dwoma kołami linii wewnętrznej toru.