Ciekawa walka Klindta i Musielaka o drugie miejsce. Górą był w niej Duńczyk.

Rew minął na trasie Balińskiego, ale był bez szans w starciu ze Smektałą, który zrównał się punktami z Pawlickim i już wiadomo, że obaj pojadą w wyścigu dodatkowym o triumf w zawodach.

Pewna wygrana Pawlickiego, który czeka teraz co zrobi Smektała.

Lidsey zapewnił sobie miejsce na podium dzisiejszego turnieju. Wygrał po walce z Kołodziejem, który wobec tego, że Buczkowski wyprzedził na dystansie Kurtza, stracił szansę na podium. Znów dobry speedway w Lesznie.

Kontynuuje bardzo dobrą jazdę Buczkowski. Wychowanek klubu z Grudziądza minął na dystansie zarówno Parnickiego, jak i Ratajczaka, którzy z początku toczyli walkę między sobą.

Fantastyczna walka o zwycięstwo Smektały z Pawlickim. Toczyli ją do samej mety.

Znów sporo emocji na dystansie. Australijczycy i Musielak stworzyli interesujące widowisko. Lidsey atakował Rew i na trzecim kółku go wyprzedził. Jabłoński, będąc na czwartej pozycji, zanotował defekt sprzętu.

Kołodziej wyprzedził na dystansie Mencela i Balińskiego - obu po zewnętrznej. Potem na trzecim okrążeniu Klindt minął juniora Fogo Unii.

Na trasie Ratajczak znalazł sposób na Rew i zdołał go wyprzedzić.

Kurtz z ostrzeżeniem za utrudnianie procedury startowej.

Ogromna przewaga Smektały nad drugim Lidseyem.

Znakomita walka na dystansie. Przez większość wyścigu prowadził Baliński, ale ostatecznie przyjechał do mety na trzecim miejscu. Próbował też walczyć Jabłoński, lecz został wytrącony z rytmu przez Buczkowskiego. Najlepszy bieg jak dotąd w tegorocznym memoriale.

Nierówny start. Ostrzeżenie od arbitra zawodów otrzymał Musielak.

Powtórka bez historii. Pawlicki utrzymuje prowadzenie w klasyfikacji punktowej.

Świetny start Lidseya, który następnie nie dał się dogonić na trasie. Tor potrzebuje sporo wody, bo w tym biegu bardzo mocno się już na nim kurzyło.

Ciekawa walka pomiędzy Musielakiem a Buczkowskim. W kontakcie z nimi jechał Smektała. Czyhał na błąd, ale ten nie nastąpił.

Jabłoński próbował atakować Kurtza, ale nic nie przyniosło skutku.

Ambitna postawa Parnickiego na dystansie. Na pierwszym okrążeniu był bliski wyprzedzenia Kołodzieja. Później Ukraińca zaczął ścigać Zengota, ale Parnicki zdołał się obronić.

Klindt wygrał start, lecz już na pierwszym okrążeniu wyprzedzili go Pawlicki oraz Buczkowski. Później nic się nie zmieniło.

Bieg przerwany. Upadek na drugim łuku po kontakcie z Kurtzem zanotował Baliński. Wykluczony z powtórki został Australijczyk. Legenda leszczyńskiej Unii wstała z toru o własnych siłach.

Powtórka. Baliński założył rywali po starcie i uciekł po wygraną. Musielak próbował się napędzać po zewnętrznej i stracił pozycję na rzecz Parnickiego.

Bez historii. Ponownie kolejność została ustalona po wyjeździe z pierwszego łuku.

Mała niespodzianka na inaugurację, bo Kołodziej jadący z pola A dojechał do mety na trzeciej pozycji. Smektała wygrał start i pewnie pomknął po zwycięstwo.

Smektała wygrał pewnie, dzięki czemu po raz drugi z rzędu triumfował w Memoriale.