Taśma Skupienia. Zawodnik PSŻ-u został wykluczony z powtórki. Zastąpi go w niej Kłosok.

Hansen i Thorssell na drugim łuku pierwszego kółka mieli Woelberta za sobą, choć niemiecki żużlowiec robił wszystko, wręcz gimnastykował się, byle tylko wywalczyć lepsze miejsce. W końcu na trzecim kółku minął Thorssella. Ładna walka na zakończenie zawodów.

Rezerwa taktyczna: Skupień za Seiferta-Salka.

Nielsen nie dał się wypchnąć na zewnętrzną Kudriaszowowi, ale spotkał się na prostej przeciwległej z Polisem, który zdecydowanie go zablokował przy bandzie i Duńczyk spadł na trzecią lokatę. Nie na długo, bo już na początku drugiego okrążenia wyprzedził Kudriaszowa. Obiecująco poczynał sobie dziś młody duński zawodnik.

Polis lepszy od Woelberta na pierwszych metrach. Na pierwsze miejsce przedarł się Kudriaszow, uciekając do przodu. Duet PSŻ-u próbował gonić Polisa, lecz ten mimo że nie był piekielnie szybki, to był bezbłędny. 5:1, a to oznacza wygraną Kolejarza w dzisiejszym meczu.

Woelbert z ostrzeżeniem od arbitra za utrudnianie startu.

Na pierwszym łuku czwartego okrążenia groźny upadek zanotował jadący na trzecim miejscu Świdnicki. Junior jadący jako "gość" pozbierał się z toru i o własnych siłach pomaszerował do parkingu. Wyniki będą zaliczone.

W tym momencie trwała walka o pierwsze miejsce między Skupieniem a Hansenem. Skupień na początku powalczył na wjeździe w pierwszy łuk ze Świdnickim. Senior PSŻ-u był szybki i to on prowadził. Para miejscowych nie mogła za bardzo zbliżyć się do rywala. Hansen dopiero na ostatnim kółku zyskał dystans do Skupienia. Atakował go do końca, lecz minimalnie przegrał.

Rezerwa zwykła: Świdnicki za Brzozowskiego.

Rezerwa taktyczna: Woelbert za Chmiela.

Bardzo ciekawa walka w Opolu! Zawodnicy jechali w bliskim kontakcie przez prawie cały czas. Woelbert prowadził od startu, ale musiał uważać na Thorssella, Świdnicki toczył znakomity ból z Nielsenem. Wcześniej Thorssell wyprzedził obu. Najlepsza gonitwa i druga zespołowa wygrana PSŻ-u!

Woelbert objechał na wyjeździe z pierwszego wirażu parę opolską i nie dał jej żadnych szans. Hansen poniósł pierwszą dziś porażkę. Na mecie Brzozowski daleko za kolegą z drużyny.

Skupień nieźle zareagował na zamek, ale uniosło mu koło i stracił metry do bardzo szybkiego Thorssella. Problemy Polisa, który toczył walkę z duetem Skorpionów. Na trasie przegrał pojedynek z odważnie jadącym Nielsenem.

Kudriaszow rehabilituje się za zero w poprzednim wyścigu i teraz już pewnie wygrywa. Rosjanin prowadził od startu do mety. Ściganie bez historii. Łobodziński od początku był trzeci, wioząc za sobą bardzo wolnego Chmiela.

Woelbert po starcie został na trzecim miejscu, ale już na wjeździe w drugi wiraż Niemiec "piką" wjechał pod Polisa i zostawił go za sobą. Od razu zaczął też gonić za Thorssellem, lecz ten jechał bezbłędnie.

Tym razem znacznie lepszy start gości. Kudriaszow został z tyłu, walczyć próbował Świdnicki, który obrał tor jazdy po zewnętrznej. Nielsen dzielnie się bronił, choć junior z Częstochowy nie zrażał się i na początku czwartego okrążenia był już bardzo blisko wyprzedzenia Duńczyka. PSŻ wygrywa jednak po raz pierwszy!

Świdnicki zanotował uślizg tuż po biegu. Na szczęście niegroźny.

Seifert Salk wywiózł Hansena na zewnętrzną i próbował atakować Brzozowskiego. Na drugim wirażu Duńczyk pojechał jednak bardzo szeroko i łatwo stracił dobre miejsce. Hansen minął Brzozowskiego i pomknął po drugą trójkę. Chmiel daleko z tyłu. Kolejarz powiększa przewagę nad PSŻ-em.

Brzozowski otrzymał ostrzeżenie za utrudnianie startu.

Cóż za manewr Polisa na pierwszym wirażu. Wychowanek klubu z Częstochowy miał miejsce, przejechał wręcz w poprzek łuku i spokojnie wyjechał na czoło stawki. Chmiel jechał od początku drugi i tuż za Polisem. W parze juniorów Łobodziński nie musiał zbyt wiele zrobić, by pokonać Kłosoka.

Woelbert zamknął do krawężnika Brzozowskiego, który spadł nawet na koniec stawki, bo plecy pokazał mu jeszcze Skupień. Niemiec nie zdołał jednak objąć prowadzenia, bo po zewnętrznej minął go na wyjeździe z pierwszego łuku Kudriaszow. Woelbert atakował zaciekle Rosjanina, był raz blisko wyprzedzenia go, ale ten świetnie się spisał i to on wygrał ten bieg.

Już na wjeździe w łuk Kolejarz miał przewagę, choć Szptyma zbliżył się do Łobodzińskiego i nie tracił do niego dużo dystansu. Później popełnił błąd i zamienił się miejscami z Kłosokiem. Świdnicki wygrał z dużą przewagą. Nokautujące wejście w mecz opolan.

Lepszy start pary gospodarzy. Hansen wyjechał przed Thorssella, który zostawił za sobą Nielsena. Seifert-Salk nie odegrał żadnej roli. Skandynawska bitwa w Opolu dla miejscowych.