Gomólski wygrał start i dojechał do mety na pierwszym miejscu! Pieszczek musiał odpierać ataki Chmiela i dojechał na trzeciej pozycji. To pierwsze i ostatnie zwycięstwo biegowe Zdunek Wybrzeża. Mecz zakończył się wynikiem 58:32.

Świetny start Łogaczowa. Na drugim łuku Bech wywiózł Pieszczka, na czym skorzystał Szczepaniak i wyszedł na drugie miejsce. Bech bronił się przed Szczepaniakiem i ostatecznie gospodarze wygrali 4:2.

Taśma wyszła nierówno do góry.

W powtórce świetnie ze startu wyszli rybniczanie, których starał się rozdzielić Gomólski. Kacper Gomólski zdołał szybko minąć Batchelora, za ataki wziął się też Bech. Na ostatnim łuku jednak Gomólski został kopnięty przez rywala i z Australijczykiem wygrał o centymetry. Troy Batchelor dostał żółtą kartkę za kopnięcie Kacpra Gomólskiego.

Zieliński wygrał start. Dołączył do niego szybko Pieszczek, który przeszkodził wychodząc na pierwszą lokatę młodszemu koledze. Jeszcze na I okrążeniu dwaj rybniczanie przegonili pogubionego Zielińskiego, a do tego Szczepaniak skutecznie zaatakował Pieszczka. Krystian Pieszczek na 3. okrążeniu zdołał jeszcze powrócić na pierwszą lokatę. Upomnienie dla Pieszczka za stworzenie niebezpiecznej sytuacji na torze.

Gomólski wygrał zdecydowanie start. Na drugim okrążeniu minął go Woryna, przez chwilę zbliżył się do wychowanka Startu Gniezno również Łogaczow, jednak nie przepuścił już skutecznego ataku.

Nieoczekiwanie start wygrał Żupiński, który wywiózł Szczepaniaka, na czym skorzystał Mikkel Bech. Junior z Gdańska jednak popełnił błąd i spadł na ostatnie miejsce. Do końca Bech nie dał się do siebie zbliżyć rywalom.

Gomólski wygrał start, ale na wejściu w drugie okrążenie minął go Łogaczew. Jadący na ostatnim miejscu Thorssell zdefektował na ostatnim łuku. Dojechał jednak do mety w sparcerowym tempie.

Gdańszczanie znów pojechali środkiem toru na pierwszym łuku. Chmiel poradził sobie z Cyferem i rybniczanie jechali na 5:1. Pieszczek ostro walczył z juniorem ROW-u i na trzecim okrążeniu wyszedł na drugie miejsce.

Nawet Bech, który w pierwszej serii jako jedyny wygrał bieg dla Zdunek Wybrzeża przegrał o kikadziesiąt metrów z rywalami. Pewne 5:1 dla gospodarzy.

Tym razem obyło się bez walki. Woryna pewnie wygrał bieg, gdańszczanie trzymali dystans przed Tudzieżem.

Sundstroem wygrał start. Olbrzymi błąd Pieszczka na wyjściu z I łuku i wykorzystał to Szczepaniak. Przez kolejne dwa okrążenia Pieszczek walczył o dwa punkty ze Szczepaniakiem, jednak ostatecznie na drugim miejscu dojechał rybniczanin.

Wydawało się, że to Chmiel wygrał start, jednak presję wytrzymał Bech, który po wewnętrznej minął rybnickiego juniora i do końca skutecznie odpierał ataki Woryny. Żupiński otrzymał ostrzeżenie za utrudnianie startu.

Tym razem od startu do mety prowadzili rybniczanie. Z Sundstroemem próbował jeszcze walczyć Gomólski, jednak nie przeprowadził skutecznego ataku.

Bardzo dobry start Chmiela, który prowadził od startu do mety. Na pierwszym wirażu dwaj gdańszczanie minęli Tudzieża. Na drugim okrążeniu Tudzież, dla którego jest to debiut ligowy awansował na trzecią lokatę, kosztem Zielińskiego.

Bardzo dobry start Pieszczka, szybko dołączył do niego Cyfer. Adriana Cyfera na drugim łuku minęli obaj rywale, a na drugim okrążeniu para z Rybnika wyprzedziła Pieszczka! Już w 1. biegu z 1:5 na 5:1. Zapowiada się ciekawy mecz!