Łatwy triumf opolan.

Ciekawy wyścig. Borodulin śmiałym atakiem przy bandzie przedarł się na prowadzenie, jednak Łopaczewski nie pozostał mu dłużny i szybko skontrował.

Na drugim łuku uślizg zanotował zamykający stawkę Przedpełski. Bieg przerwano, a zawodnik drużyny z Poznania został wykluczony z powtórki.

Jeden z ciekawszych wyścigów. Zawodnicy jechali blisko siebie.

Po starcie miejscowi prowadzili podwójnie, jednak błyskawicznie z Krzywoszem uporali się poznaniacy.

Pytel zbliżał się do Woelberta, ale nie na tyle, by móc przeprowadzić skuteczny atak.

Początkowo opolanie jechali po 5:1, ale na końcu pierwszego okrążenia Rempałę wyprzedził Jakobsen.

Pytel najlepiej wystartował i zwyciężył bez większych kłopotów. Łopaczewski umiejętnie odpierał ataki Borowicza.

Wyścig bez historii. Woelbert wygrał z dużą przewagą.

Gospodarze wyprowadzili kolejne mocne uderzenie. Łopaczewski na drugim łuku uporał się z Jakobsenem i dołączył do prowadzącego Gomólskiego. Później opolanie bez kłopotu dowieźli do mety podwójny triumf.

Borowicz zaciekle ścigał Woelberta, ale Niemiec nie popełniał błędów.

Rempała po starcie był ostatni, ale na drugim łuku wyprzedził po zewnętrznej obu rywali, co zostało nagrodzone przez miejscowych kibiców gromkimi brawami.

Woelbert najlepiej wystartował, jednak już na pierwszym łuku uporał się z nim Jakobsen. Później Niemiec próbował naciskać rywala, ale ten nie popełniał błędów i pomknął po trzy punkty.

W powtórce lepiej wystartował Borowicz, ale Rempała popisał się sprytną przycinką do krawężnika i objął prowadzenie. Później umiejętnie bronił się przed atakami przeciwnika.

Kuriozalna sytuacja. Gizatulin po starcie zanotował defekt, ale nie zjechał z toru. Na początku drugiego okrążenia goście zwolnili, prawdopodobnie uznając, że wyścig jest przerwany. Pytel nie złożył się w łuk, w wyniku czego groźnie upadł Borowicz, który nie zdołał opanować motocykla.

Z powtórki wykluczeni zostali Pytel i Gizatulin. W chwili opisanego incydentu poznaniacy prowadzili 5:1.

Jak relacjonują przedstawiciele Naturalnej Medycyny PSŻ Poznań, Pytel nie złożył się w łuk, bo... też miał defekt.

Borowicz jest zdolny do dalszej jazdy.

Krzywosza dźwignęło na starcie i później już nie zdołał dogonić poprawnie jadącego Liszki.

Bieg przerwany. Na wyjściu z pierwszego łuku po kontakcie z Kamińskim upadł Tyras. Zawodnik Naturalnej Medycyny PSŻ został wykluczony z powtórki.

Borodulin był szybki. Do samego końca atakował opolan, ale ci umiejętnie się bronili. Przedpełski minął linię mety daleko za rywalami.