Gospodarze wyszli na podwójne prowadzenie, ale za wygraną nie dawał Martin Smolinski, który napędził się po szerokiej i przedarł się przed Kudriaszowa, a chwilę później minął także Hansena. Niemiec stawia kropkę nad "i" przy awansie drużyny z Bawarii do eWinner 1. Ligi!

W powtórce Jacob Thorssell wcisnął się pod Smolinskiego na wyjściu z pierwszego łuku. Teraz wystarczy, że którykolwiek z zawodników gości ukończy 15. bieg, by przypieczętować awans niemieckiego zespołu na zaplecze PGE Ekstraligi.

Głucha cisza na stadionie w Opolu poza miejscami, gdzie są kibice z Landshut, bowiem drużyna gości po starcie wyszła na podwójne prowadzenie. Bieg został jednak przerwany, gdyż podczas drugiego okrążenia przewrócił się jadący na końcu stawki Oskar Polis. Zostanie on wykluczony z powtórki, a to oznacza, że Trans MF Landshut Devils może świętować awans do eWinner 1. Ligi!

Oskar Polis wysforował się na czoło stawki jadąc środkiem toru na pierwszym łuku. Dużą pracę na rzecz gospodarzy wykonał Thorssell, który zablokował Martina Smolinskiego. Kolejarz wygrał 5:1 i jeszcze wierzy w odwrócenie losów dwumeczu. Smolinski został wykluczony za przejechanie wewnętrznej linii dwoma kołami.

W powtórce gospodarze szybko wyjechali na dwie pierwsze pozycje. Można było się tego spodziewać, bowiem Hillebrand jest najsłabiej dysponowanym zawodnikiem gości. Kolejarz nie ma jednak tego dnia szczęścia, bowiem jadący na prowadzeniu Mads Hansen na trzecim okrążeniu zanotował defekt motocykla!

Fatalna kraksa na początku biegu! Kowalski zderzył się z Haertelem, co wytrąciło Polaka z równowagi. Junior uderzył jeszcze w Hillebranda i Hansena. Cała trójka upadła. Najgorzej wyglądało to w przypadku Kowalskiego, który prostym motocyklem pojechał w dmuchaną bandę. Na szczęście Kowalski szybko pozbierał się z toru o własnych siłach. Podniósł się też Hansen. Wygląda na to, że wszyscy zawodnicy uniknęli poważnych obrażeń. Z powtórki został wykluczony Michael Haertel.

Świetnie wystartowali gospodarze, którzy objęli podwójne prowadzenie, ale Mateusz Tonder wyjechał za szeroko na drugim wirażu, co natychmiast wykorzystali goście. Ekipa z Niemiec jest coraz bliżej wywalczenia awansu do eWinner 1. Ligi.

Mads Hansen próbował założyć na pierwszym wirażu Noricka Bloedorna, lecz ten czmychnął mu pod lewym łokciem i wysunął na prowadzenie. Za chwilę dołączył do niego Martin Smolinski, który napędził się środkiem toru. Goście objęli podwójne prowadzenie, jednak na trzecim okrążeniu Hansen wyprzedził Bloedorna. Kudriaszow jednak nie znalazł na niego sposobu.

Bardzo dobry start gospodarzy, ale świetną akcję na pierwszym łuku wykonał Berge. Francuz wcisnął się po wewnętrznej i przemknął obok opolan na czoło stawki. Zawodnicy Kolejarza musieli natomiast uważać na Kaia Huckenbecka.

W powtórce zdecydowanie najlepiej ze startu wyjechał Berge, który założył Polisa na pierwszym łuku i objął prowadzenie. W pogoń za nim rzucił się Świdnicki, który szukał sposobu na Francuza. Ten jednak był zbyt szybki.

Kai Huckenbeck jechał bardzo szeroko i w pewnym momencie przypłacił to upadkiem. Do momentu przerwania wyścigu gospodarze prowadzili 4:2. Na czele stawki jechał Oskar Polis. Niemiec pozbierał się o własnych siłach, ale oczywiście w powtórce nie pojedzie.

Został na starcie Jacob Thorsell i to Marius Hillebrand w pierwszy łuk wjeżdżał na prowadzeniu. Ku uciesze opolskich fanów po szerokiej napędził się Mateusz Tonder i to on wysunął się na czoło stawki na wejściu w drugi wiraż. Za jego plecami Thorssell najpierw uporał się z Hillebrandem, a potem atakował Smolinskiego.

Bardzo dobrze wystartowali gospodarze, ale Kowalski wyjechał za szeroko na pierwszym łuku, co natychmiast wykorzystali goście. Wyścig układał się remisowo. Od drugiego okrążenia na torze utworzyły się dwie pary. Huckenbeck ścigał Polisa, a Kowalski Haertela. Kai Huckenbeck wyprzedził Oskara Polisa na trzecim kółku.

Został na starcie Berge, ale Francuz próbował na pierwszym łuku wykorzystać fakt, że bardzo szeroko wywieziony został Kudriaszow. Rosjanin reprezentujący Kolejarza opanował jednak sytuację i obronił się przed atakiem rywala. Później natomiast poradził sobie ze Skorją i gospodarze mogli cieszyć się z podwójnego zwycięstwa, bowiem od startu prowadził Hansen.

Wyśmienicie wystartował przede wszystkim Bartłomiej Kowalski, który objął prowadzenie. Gospodarze prowadzili podwójnie, ale na drugim wirażu fantastyczny manewr wykonał Bloedorn, który napędził się po szerokiej i wysunął się na czoło stawki. Odpuszczać nie zamierzał też Berge, który najpierw uporał się z Kowalskim, a na ostatnim okrążeniu uporał się też ze Świdnickim.

W taśmę wjechał Jacob Thorssell.

Zostali w blokach gospodarze i to goście wyjechali na podwójne prowadzenie, ale już na prostej przeciwległej startowej Oskar Polis przedarł się przed Michaela Haertela. Na następnym okrążeniu ten sam manewr powtórzył Kudriaszow, który rozochocił się na tyle, że pognał za prowadzącym Smolinskim.

Tak jak można było się spodziewać, gospodarze lepiej ze startu i już na pierwszym łuku Kolejarz wyjechał na podwójne prowadzenie. Świdnicki i Kowalski nie jechali jednak parą. Ten pierwszy uciekł do przodu, a Kowalski musiał mieć się na baczności, bo na najdrobniejszy błąd czyhał Bloedorn.

Najlepiej ze startu wyjechali Huckenbeck i Hansen. Duńczyk napędzał się po szerokiej, ale Niemiec dzielnie się bronił przez pierwsze okrążenie. Hansen nie dawał za wygraną i przedarł się na pierwszą pozycję na pierwszym łuku podczas drugiego okrążenia, lecz Huckenbeck zdołał odpowiedzieć. Kapitalna walka pomiędzy tą dwójką o zwycięstwo!