Mroczka bardzo dobrze wystartował i do drugiego łuku jechał na prowadzeniu. Wtedy wyprzedził go Chris Holder, a Wiktor Kułakow także próbował wykonać ten manewr. Mroczka i Kułakow cięli się przez cały bieg, ostatecznie górą zawodnik Unii Tarnów.

Torunianie ponownie zanotowali atomowy start spod taśmy. Po rozegraniu pierwszego łuku wszystko w tym biegu było już jasne.

Ponownie atomowy start Tobiasza Musielaka. Do Polaka na wyjściu z pierwszego łuku dołączył Wiktor Kułakow. Peter Ljung był bardzo szybki i na drugim okrążeniu wyprzedził Musielaka, jednak ten nie odpuścił i na okrążenie przed końcem biegu odbił swoją pozycję.

Atomowy start Daniela Kaczmarka. Były zawodnik toruńskiego klubu mądrze obierał ścieżki na owalu i umiejętnie bronił się przed atakami Holdera, jednak Australijczyk zdołał wyprzedzić rywala na pierwszym łuku ostatniego okrążenia.

Ernest Koza najlepiej wyszedł spod taśmy, jednak na wejściu w drugi łuk spadł na trzecią pozycję. Koza nie tracił dystansu do rywali, jednak nie zdołał odbić chociażby drugiej pozycji.

Przemysław Konieczny zdecydowanie wygrał start. Młodzieżowiec Unii spadł na trzecią pozycję na wyjściu z pierwszego łuku, a na drugim był już czwarty. Bracia Holderowie wygrali z ogromną przewagą.

Para gości wygrała start, jednak Daniel Kaczmarek spadł na ostatnią pozycję jeszcze na wyjściu z pierwszego łuku.

Wiktor Kułakow był najszybszy na dojeździe do pierwszego łuku i wyszedł na prowadzenie. Przez cały bieg Koza i Kopeć-Sobczyński stoczyli zacięty bój o trzecią pozycję. Junior gospodarzy popełnił błąd na ostatnim okrążeniu i stracił sporą odległość do rywala.

Po biegu Artur Mroczka otrzymał ostrzeżenie za utrudnianie startu.

Atomowy start Tobiasza Musielaka. Na wyjściu z pierwszego łuku dołączył do niego Adrian Miedziński. Peter Ljung był bliski wyprzedzenia Miedzińskiego, jednak na wyjściu z pierwszego łuku drugiego okrążenia popełnił błąd i stracił spory dystans do rywali. Na następnym łuku Szwed zanotował defekt.

Kułakow zdecydowanie wygrał moment startowy. Pasjonującą walkę przez dwa okrążenia stoczyli Nilsson i Marciniec. Szwed uporał się z juniorem gospodarzy i pewnie dowiózł jeden punkt.

Po starcie Jack Holder zajmował ostatnie miejsce, jednak na wyjściu z pierwszego łuku młodszy z braci bez większego problemu wyprzedził obu rywali. Australijczycy z dużą przewagą pokonali zawodników Unii.

Ernest Koza najlepiej wyszedł spod taśmy startowej. Tobiasz Musielak wyprzedził rywala na wejściu w drugi łuk pierwszego okrążenia. Później za seniora z Tarnowa zabrał się Igor Kopeć-Sobczyński, jednak nie był aż tak szybki, żeby wyprzedzić Kozę.

Świetny start toruńskiej pary. Gospodarze już po pierwszym okrążeniu mieli sporą przewagę nad rywalami. Bieg bez historii.

Ze startu tym razem lepiej goście. Jednak Rempała szybko spadł na ostatnią pozycję. Igor Kopeć-Sobczyński dwoił się i troił, żeby wyprzedzić Koniecznego i dokonał tego na trzecim okrążeniu.

Ze startu najlepiej para gospodarzy. Na wyjściu z pierwszego łuku Artur Mroczka wyprzedził Chrisa Holdera. Australijczyk nie odpuszczał do samego końca, jednocześnie musiał uważać na Nilssona, który za jego plecami robił co mógł, aby wydrzeć mu jeden punkt.