W tym artykule dowiesz się o:
Na materiałach graficznych nowy kevlar Falubazu Zielona Góra wygląda imponująco. Dominują na nim klubowe barwy - żółty, biały i zielony. Z przodu umieszczone zostało logo, natomiast z tyłu widnieje między innymi slogan #HejHej Falubaz.
"W kevlarach na sezon 2020 postawiliśmy na zmiany w kolorystyce. Tym razem stawiamy na kolory w barwach klubowych - żółty i niebieski. Na tylnej części kevlaru nad numerem startowym ponownie znajdzie się też imię i nazwisko zawodnika. Stroje uzupełnią oczywiście logotypy naszych partnerów, wynikające z zawartych umów sponsorskich oraz miasta - "Pokochaj Grudziądz" - informują przedstawiciele GKM-u Grudziądz.
Gorzowianie zdecydowali się wprowadzić element moro. "Militarne nawiązania w historii Stali Gorzów zawsze wiązały się z sukcesami sportowymi - pamiętne lata 2014 i 2016 - świętowanie sportowych sukcesów na torze na wojskowych pojazdach, wojownicze barwy na twarzach zawodników zdobiących programy zawodów, plakaty i gadżety" - czytamy na klubowym fanpage'u.
Na kevlarze Motoru dominuje przede wszystkim kolor niebieski, który jest widoczny na niemal całym kombinezonie. Z kolei prawie cały tułów oraz plecy, czyli miejsce na plastron, jest czarne w niebieskie paski. Na rękawach, jak i barkach można zauważyć żółte wstawki.
ZOBACZ WIDEO Przepis na sukces Wiktora Lamparta. Junior Motoru przeszedł na wegetarianizm
"Nowy kevlar. Kolejna historia" - pod takim hasłem Włókniarz zaprezentował wzór kevlaru na sezon 2020. Nadal utrzymuje się on w biało-zielonej tonacji, a w jego centralnym punkcie znajduje się symbol klubu - lew. Wielkiej rewolucji zatem nie ma.
Mistrzowie Polski również nie zdecydowali się na rewolucję, jeśli chodzi o wzór kevlarów na sezon 2020. Oczywiście doszło do pewnych zmian względem sezonu 2019, ale generalnie projektanci postawili na sprawdzone rozwiązania.
Kombinezony, w jakich zawodnicy Startu będą jeździć w przyszłym roku, zaprojektowała leszczyńska firma Maliniak Design. Jest na nich bardzo dużo czerwieni i niewiele czerni. Gnieźnieński klub niemal kompletnie zrezygnował z barwy białej, która była dość widoczna na kevlarach Startu w poprzednich latach. Tym razem mamy do czynienia jedynie z białymi akcentami.
Żużlowcy toruńskiej drużyny wystąpią w niebieskich strojach z białymi i żółtymi wstawkami. W centralnym punkcie kevlaru znajduje się anioł, na wzór tego, który widnieje w herbie miasta.
Tajemnicza postawa Betard Sparty Wrocław i ROW-u Rybnik
Kończymy naszą żużlową rewię mody. Wśród przedstawionych kevlarów klubów z PGE Ekstraligi zabrakło tych, z których będą korzystać ekipy z Wrocławia i Rybnika. Jest to spowodowane tym, że oba kluby nie zaprezentowały jeszcze nowego modelu kevlarów. Sparta szykuje coś ekstra, a ROW nie uchylił nawet rąbka tajemnicy. Trzeba czekać na konkrety.
Kombinezony ROW-u i Sparty zastąpiliśmy strojami, jakie zaprojektowały kluby z Gniezna i Torunia. To główni pretendenci do walki o awans do PGE Ekstraligi, dlatego też postanowiliśmy dorzucić ich do grona zespołów z najwyższej klasy rozgrywkowej.
I na koniec najważniejsza informacja. Kevlary zostały ułożone w zupełnie przypadkowy sposób. To wy zdecydujcie, który klub ma najładniejsze kombinezony. Głosowanie odbywać się będzie za pośrednictwem ankiety. Czy któryś z pierwszoligowców ma lepszy gust niż ekstraligowcy? Czy kevlary mistrza Polski faktycznie są mistrzowskie? Głosujcie!
Część II żużlowej rewii mody nastąpi, gdy kevlary zaprezentują drużyny z Wrocławia i Rybnika. Wówczas uwzględnimy również stroje pozostałych ekip z naszego kraju.