Najstarsi zawodnicy ścigający się w Polsce. Na co byłoby stać drużynę dinozaurów?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Oczekując na powrót ligowych emocji, postanowiliśmy zbudować zespół, w którym znaleźli się najstarsi zawodnicy ścigający się w Polsce. Na co byłoby stać drużynę dinozaurów? Oceńcie sami.

1
/ 8

Zespół został zbudowany zgodnie z przepisami, które obowiązują w polskich rozgrywkach. Według nich w składzie może znaleźć się maksymalnie dwóch obcokrajowców (Polska 2. Liga Żużlowa) lub trzech zawodników z zagranicy (PGE Ekstraliga i Nice Polska Liga Żużlowa). Zestawienie uzupełniają polscy seniorzy oraz duet juniorski. W przypadku młodzieżowców decydował nie tylko rocznik, ale również dokładna data urodzenia.

Średnia wieku drużyny dinozaurów: 37,4.  Średnia wieku seniorów: 44,4.

2
/ 8

1. Tomasz Gollob (1971)

Tego zawodnika chyba nikomu przedstawiać nie trzeba. - Ja myślę, że Tomasz Gollob będzie świetny do sześćdziesiątki - powiedział niegdyś Marek Cieślak. Jego największym sukcesem jest zdobycie tytułu Indywidualnego Mistrza Świata w 2010 roku. O świetnych osiągnięciach Golloba można by pisać bardzo długo. Aż sześciokrotnie zdobywał z polską reprezentacją miano najlepszej drużyny globu (w sezonach 1996, 2005, 2007 i 2009-2011).

Dwa ostatnie sezony Gollob spędził w MRGARDEN GKM-ie. W zeszłorocznych rozgrywkach był silnym punktem drużyny prowadzonej przez Roberta Kempińskiego szczególnie w czasie meczów rozgrywanych przy ulicy Hallera w Grudziądzu. Tomasz Gollob zakończył miniony sezon ze średnią biegopunktową równą 1,816.

3
/ 8

2. Jacek Gollob (1969)

Jacek Gollob jest najstarszym zawodnikiem posiadającym kontrakt z polskim klubem. W bydgoskim zespole jest nie tylko jeźdźcem - pełni również rolę trenera. W tym roku skończy 48 lat. Przypomnijmy, że w minionym sezonie starszy z braci Gollobów wystartował w trzech spotkaniach swojego macierzystego klubu. Wywalczył w nich łącznie siedem punktów, tym samym osiągając średnią biegopunktową 0,778.

Warto wspomnieć, że w zeszłym roku Jacek Gollob wrócił do ścigania po ośmiu latach rozłąki z ligową rywalizacją. W pierwszym meczu po przerwie wywalczył trzy punkty, a jego zespół - Polonia Bydgoszcz - pokonała na domowym owalu Speedway Wandę Instal Kraków 49:41.

4
/ 8

3. Piotr Protasiewicz (1975) 

Czterokrotnie sięgał z reprezentacją po tytuł najlepszej drużyny świata. Dwanaście razy zostawał czempionem Polski. W 1996 roku Piotr Protasiewicz zdobył miano Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów. Choć ma już swoje lata (25 stycznia będzie obchodzić 42. urodziny), to wciąż znajduje motywację do osiągania świetnych wyników. Protasiewicz nie spoczywa na laurach i coraz wyżej zawiesza sobie poprzeczkę. Podczas niedawnej rozmowy z naszym portalem zdradził, że celuje w powrót do cyklu Grand Prix. - Marzy mi się powrót i starty w cyklu Grand Prix - przyznał Piotr Protasiewicz.

41-latek od 2007 roku nieprzerwanie broni barw zielonogórskiego Falubazu. W minionym sezonie Protasiewicz był bardzo silnym ogniwem klubu z Winnego Grodu - uplasował się na ósmym miejscu w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników PGE Ekstraligi.

5
/ 8

[b]

4. Rune Holta (1973) [/b]

Pierwszym polskim pracodawcą Holty był Morawski Zielona Góra (1993 rok). Urodzony w Norwegii żużlowiec nie wystąpił wówczas jednak w żadnym meczu drużyny z Winnego Grodu. Rune Holta w polskich rozgrywkach ligowych zadebiutował w 1994 roku, kiedy to związał się umową z klubem z Grudziądza. Później zrobił sobie małą przerwę, jeśli chodzi o starty w kraju nad Wisłą. Do Polski wrócił w sezonie 1997 i od tego momentu nieprzerwanie w niej rywalizuje.

W zeszłorocznych rozgrywkach Holta ścigał się w barwach ROW-u Rybnik. Urodzony w Norwegii żużlowiec ukończył sezon ze średnią biegopunktową równą 1,754. W tegorocznych zmaganiach natomiast Rune Holta będzie zdobywać punkty dla klubu z Częstochowy.

6
/ 8

5. Greg Hancock (1970)

Seniorski zaciąg drużyny dinozaurów uzupełnia Greg Hancock. Amerykanin jest jak wino - im starszy, tym lepszy. W minionym sezonie jeździec z Kalifornii sięgnął po czwarty tytuł Indywidualnego Mistrza Świata. Miano najlepszego żużlowca globu Hancock uzyskiwał również w latach 1997, 2011 oraz 2014. Oprócz tego, Amerykanin ma na swoim koncie dwa Drużynowe Mistrzostwa Polski. W 2011 roku osiągnął ten sukces wespół z zielonogórskim Falubazem, natomiast w sezonie 2012 walnie przyczynił się do mistrzostwa tarnowskiej Unii.

W zeszłorocznych rozgrywkach Hancock był filarem Get Well Toruń. Amerykanin wystąpił w osiemnastu meczach zespołu z Grodu Kopernika, w których wywalczył 190 "oczek" oraz 12 bonusów. Ostatecznie jego średnia biegopunktowa wyniosła 2,196. Był to piąty rezultat w zestawieniu najskuteczniejszych żużlowców PGE Ekstraligi.

7
/ 8

6. Mateusz Rujner (13.02.1996) Czas na zawodników młodzieżowych. W tegorocznym sezonie Mateusz Rujner będzie najstarszym juniorem z kontraktem w lidze polskiej. Zawodnik ten egzamin na licencję zdał w 2011 roku, jednak nie miał wówczas jeszcze szesnastu lat i nie mógł występować w spotkaniach ligowych. Debiut zaliczył w sezonie 2012, kiedy to jego macierzysty GTŻ Grudziądz podejmował zespół Startu Gniezno. Wtenczas wywalczył zaledwie jedno "oczko", pokonując Macieja Fajfera.

W minionym sezonie Rujner również bronił barw drużyny z Grudziądza. Młodzieżowiec wystąpił w pięciu spotkaniach ekstraligowca, w których zdobył 13 "oczek". Jego średnia biegopunktowa wyniosła 1,067. Co ciekawe, trener Robert Kempiński posyłał go do boju głównie w przypadku meczów domowych. Mateusz Rujner wziął udział w zaledwie jednym spotkaniu wyjazdowym MRGARDEN GKM-u.

8
/ 8

7. Patryk Beśko (3.05.1996)

Drugim juniorem w drużynie "dinozaurów" jest Patryk Beśko, który od początku żużlowej kariery jest związany z gdańskim Wybrzeżem. Notował również występy w innych zespołach na zasadzie "gościa". W czasie zeszłorocznych rozgrywek Beśko wystartował w zaledwie dwóch spotkaniach klubu znad morza, wykręcając średnią biegopunktową równą 0,333.

Trzeba jednak zaznaczyć, że w sezonie 2016 Patryk Beśko wrócił na tor po bardzo ciężkiej kontuzji, której doznał pod koniec września 2015 roku. Przypomnijmy, że wychowanek klubu z Gdańska miał złamaną miednicę, uszkodzoną kość krzyżową oraz pękniętą kość łonową. - Lekarze mówili, że mam dużo szczęścia, że w ogóle chodzę - zdradził podczas jednej z rozmów z naszym portalem.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (20)
avatar
Pawlak74
6.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tomasz Gollob i Jacek Gollob to była para młodszy z klanu jak prowadził "Jacę" tego się nie zapomina.  
avatar
undisputed
6.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajny rozkład dali a;e ja uważam, że seniorzy nie dali by rady. Greg, Protas, Gollob, Holta, coś by tam pojechali ale pytanie nasuwa się jedno, jaki był by skład drugiej drużyny. Greg i Protas Czytaj całość
avatar
yes
6.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W PLŻ mogliby powalczyć. Na koniec 2016 roku zrobiłem wykaz starszych zawodników ligowych - Polaków. Może zrobiłem błędy, ale może tak było: Tomasz Jędrzejak 1979 Piotr Protasiewicz 1975 Sebas Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
6.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Można było by takie zawody zorganizować.Najstarsi zawodnicy owszem skład ten co widnieje powyżej.Skład zawodników którzy jadą seniorzy do 10 lat juniorka najmłodsza .Ciekawy był by zestaw par o Czytaj całość
krzysiek.n
6.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest to wstyd dla klubów i krawatów--pokazuje tylko to gdzie jesteśmy ze szkoleniem.Idę o zakład że za 5 lat zawodnicy powyżej 35 lat będą w przewadze.Moim zdaniem jest to skutek wyścigu zbroje Czytaj całość