W tym artykule dowiesz się o:
Krzysztof Sadurski (Falubaz Zielona Góra), Marcel Kowolik (U24 Beckhoff Sparta Wrocław) - 12
W tym duecie znacznie częściej bonusy zdobywał Sadurski, jednak Kowolik miewał lepsze mecze. A ogółem obaj zdobyli po dwanaście dodatkowych oczek do statystyk. Zawodnik Sparty w trzech meczach dopisywał do punktów po trzy gwiazdki, a w dwóch jeszcze spotkaniach w ogóle jakiekolwiek bonusy. Sadurski z kolei w całym sezonie miał tylko cztery mecze, w których zdobywał wyłącznie punkty.
Esben Hjerrild, Piotr Świercz (Orlen Cellfast Wilki Krosno), James Pearson (Impakt Włókniarz Częstochowa) - 13
W kontekście najlepszych rezultatów bonusowych każdy z nich osiągnął zbliżony wynik. Pearson trzykrotnie zapisywał trzy dodatkowe zdobycze, z kolei Świercz czterokrotnie przyjeżdżał minimum dwa razy za plecami kolegów. Hjerrild natomiast miał dwa mecze, w których dorzucił do statystyk po trzy oczka.
Szymon Bańdur (Orlen Cellfast Wilki Krosno), Adam Bednar, Mathias Pollestad (Enea Stal Gorzów), Hubert Jabłoński (Polcopper Agromix Unia Leszno), Filip Seniuk (U24 Beckhoff Sparta Wrocław), Jan Przanowski (Grudziądzkie Mebelki GKM Grudziądz) - 14
Każdy z wymienionych zawodników przynajmniej raz powiększył swój dorobek punktowy o dwa oczka, które liczone były do statystyk, ale i do faktury. Filip Seniuk w jednym ze spotkań trzykrotnie dojeżdżał do mety za swoimi kolegami, podobnie jak Adam Bednar, Szymon Bańdur i Jan Przanowski.
William Drejer (U24 Beckhoff Sparta Wrocław), Szymon Ludwiczak (Impakt Włókniarz Częstochowa), Kacper Łobodziński (Grudziądzkie Mebelki GKM Grudziądz), Jakub Stojanowski (Enea Stal Gorzów) - 15
Każdy z wymienionych zawodników ma na swoim koncie mecz z trzema bonusami. Ludwiczakowi i Łobodzińskiemu ta sztuka udała się tylko raz, z kolei Drejer i Stojanowski zdołali osiągnąć takie wyniki dwukrotnie. Zarówno Duńczyk, jak i 21-letni Polak dokonali tego zarówno raz na własnym torze, jak i na wyjeździe.
Szczególnie udany dla Parnickiego pod względem bonusów był mecz w Lesznie przeciwko drużynie... Knudsena. To właśnie wtedy Ukrainiec do 11 punktów dorzucił trzy ekstra płatne i liczone oczka. Knudsen w tamtym meczu nie zdobył choćby jednego bonusu i był to jeden z trzech takich przypadków. W pozostałych konfrontacjach zazwyczaj chociaż jedna gwiazdka pojawiała się na jego koncie.
Oskar Paluch (Enea Stal Gorzów) - 17
Utalentowany junior w pięciu meczach nie zdołał zapisać na swoim koncie żadnego bonusu i co ciekawe, w obu starciach z Włókniarzem Częstochowa. Jednak kiedy nie przyjeżdżał za plecami swoich kolegów, to najczęściej po prostu wygrywał wyścigi.
Kacper Andrzejewski (U24 Beckhoff Sparta Wrocław) - 18
Czterech bonusów w jednym meczu nie zdarza się zdobyć zbyt często, ale Andrzejewski zdołał tego dokonać w czerwcowej konfrontacji z KS Toruń. Jedyny wyścig, w którym przy jego nazwisku nie pojawiła się gwiazdka, po prostu wygrał. Dobrze wypadł także w Gorzowie, gdzie dorzucił do statystyk trzy oczka.
Duńczyk szczególnie na wyjazdach upodobał sobie zdobywanie bonusów, bo to tam osiągał te największe zdobycze, jak trzy dodatkowe oczka - w Lublinie oraz w Częstochowie. W pozostałych starciach podobnie jak Małkiewicz, konsekwentnie gromadził jeden lub dwa bonusy. Zdarzały mu się też i mecze zakończone wyłącznie z punktami.
Mikołajczyk dokonał tego, czego nie udało się żadnemu zawodnikowi w polskich rozgrywkach w sezonie 2024. Junior Sparty w meczu domowym przeciwko GKM-owi Grudziądz każdy z pięciu swoich startów zakończył bonusem, w efekcie czego do swoich statystyk nie dopisał 9 punktów, a aż 14 oczek.
Krzysztof Lewandowski (KS Toruń) - 22
Junior KS Toruń zdecydowanie zwyciężył w klasyfikacji zdobyczy bonusowych. Lewandowski zapisał ich przy swoim nazwisku ponad dwadzieścia, a co ciekawe - najwięcej zdobywał przeważnie na własnym torze, bo dwukrotnie udało mu się osiągnąć trzy dodatkowe oczka - w obu przypadkach na Motoarenie. Dwie gwiazdki przy jego punktach zapisaliśmy z kolei w Gorzowie i domowej potyczce z Motorem.
ZOBACZ WIDEO: Włókniarz może spaść z PGE Ekstraligi. Cieślak zaniepokoił kibiców