Testy wytrzymałościowe przeprowadzili trener przygotowania fizycznego Zdunek Wybrzeża Gdańsk - Jarosław Hulko, a także menedżer - Eryk Jóźwiak. W hali sportowej klubu wioślarskiego Drakkar Gdańsk pojawili się reprezentanci Młodzieżowej Szkoły Żużla oraz młodzieżowcy Zdunek Wybrzeża - Kamil Marciniec i Marcel Krzykowski, Piotr Gryszpiński, który wchodzi w wiek seniora oraz wychowanek Wybrzeża Krystian Pieszczek.
Sprawdzian miał na celu ukierunkowanie zindywidualizowanych przygotowań zawodników. - Podczas zajęć wykonaliśmy tzw. beep test oraz RAST test, które mierzą wydolność. Analiza wyników pozwoli nam precyzyjnie określić nad czym każdy z chłopaków musi najwięcej pracować - powiedział Jarosław Hulko.
- W przypadku adeptów i juniorów takie testy wykonujemy trzy razy do roku: na początku przygotowań w listopadzie, w połowie przygotowań w styczniu i na koniec w lutym. W tym momencie możemy dość precyzyjnie zmierzyć, ile pracy przed nami. Seniorzy test przechodzą dwukrotnie. Pierwszy mieli w listopadzie, drugi czeka ich przy okazji zgrupowania, które rozpoczniemy z końcem lutego - dodał menedżer Eryk Jóźwiak.
ZOBACZ WIDEO Spisani na spadek, czy zdolni do niespodzianek? Gajewski o atucie beniaminka
Obecnie w kadrze Zdunek Wybrzeża nie ma żadnych wychowanków, ta sytuacja ma się jednak szybko zmienić. Do pierwszych egzaminów na licencję żużlową szykowani są Jakub Kowalski i Mateusz Łopuski, który musi poczekać do połowy maja na 15. urodziny. Wiek uprawniający do zdania licencji ma też Cyprian Olszewski.
Ponadto w Młodzieżowej Szkole Żużla jest pięciu zawodników trenujących w klasie 250 cc, z których trzech ma ważną licencję. Jeszcze większą grupę stanowią miniżużlowcy - w kadrze drużyny jest siedmiu zawodników jeżdżących w klasie 125 cc.