Żużel. Obcokrajowcy kluczem do sukcesu w PGE Ekstralidze? To był pierwszy taki sezon od wielu lat

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Artiom Łaguta i Tai Woffinden na podwójnym prowadzeniu
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Artiom Łaguta i Tai Woffinden na podwójnym prowadzeniu
zdjęcie autora artykułu

Miniony sezon PGE Ekstraligi zakończył się zdobyciem złotego medalu przez Betard Spartę Wrocław. W drużynie z dolnośląskiego do końcowego sukcesu większy wkład punktowy dołożyli zawodnicy zza granicy. To pierwszy taki przypadek od dziewięciu lat.

W tym artykule dowiesz się o:

Betard Sparta Wrocław rundę zasadniczą sezonu PGE Ekstraligi 2021 kończyła z zaledwie dwoma porażkami na koncie. Drużyna oparta przede wszystkim na wyrównanej piątce seniorów również w decydującej o medalach fazie play-off nie znalazła sobie równych, inkasując piąte złoto w historii klubu.

Do jej finalnego triumfu olbrzymi wkład dołożyli żużlowcy zza granicy. Procentowo byli oni skuteczniejsi od zawodników krajów. Podobna sytuacja po raz ostatni miała miejsce w sezonie 2012, kiedy to mistrzostwo wywalczyła oparta na międzynarodowej sile, Unia Tarnów.

Wrocławianie w ubiegłym roku nie byli jedyną drużyną ligi, w której wkład obcokrajowców przewyższał zsumowaną zdobycz zawodników krajowych. Podobna sytuacja miała miejsce także w Fogo Unii Leszno oraz Apatorze Toruń. To właśnie klub z grodu Kopernika jest pod tym względem rekordzistą. Toruńscy obcokrajowcy w całym roku przywieźli dla swojej drużyny razem z bonusami 388 punktów ze wszystkich 667 całej drużyny, co stanowi przeszło 58 procent.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Prezes Cellfast Wilków tłumaczy skąd wzięła się zmiana w składzie

Pozostałe drużyny oparte były przede wszystkim na potencjale krajowym. Najlepszymi w tej sferze były Motor Lublin oraz Falubaz Zielona Góra. W obu ekipach punktowy wkład Polaków wynosił ponad 60 procent dorobku całej drużyny. Największy był on właśnie w Lublinie, gdzie oscylował w granicach 64 procent.

Biorąc jednak pod uwagę tylko seniorów, Polacy największą siłę napędową stanowili w Zielonej Górze, gdzie ich wkład do dorobku całej drużyny wyniósł nieco ponad 52 procent. Wynikało to z faktu, że drużyna z województwa lubuskiego w swych szeregach posiadała jedynie dwóch obcokrajowców Max'a Fricke'a oraz Mateja Zagara, którzy w całym roku z bonusami potrafili zdobyć zaledwie 241 punktów, a więc mniej niż Bartosz Zmarzlik w pojedynkę (257).

Łącznie w całej lidze żużlowcy zza granicy z bonusami zdobyli 2935 punktów ze wszystkich 6313. Stanowi to pokaźną sumę 46.5 procent. Należy mieć na uwadze jednak fakt, iż dokonali tego w zaledwie 23 zawodników, przy czym pozostałe 53.5 procent punktów padło łupem, aż 48 zawodników krajowych. Podana statystyka w dużej mierze oddaje zatem jakość, jaką wnoszą do najlepszej żużlowej ligi świata obcokrajowcy. Często to właśnie na ich barkach spoczywa odpowiedzialność za końcowy wynik ich drużyn.

[b]Procentowy wkład w dokonania poszczególnych drużyn PGE Ekstraligi 2021

DrużynaPkt + Bon łączniePkt + Bon Obcokrajowców (procent dorobku drużyny)Pkt + Bon Polaków (procent dorobku drużyny)Pkt + Bon Młodzieżowców (procent dorobku drużyny)
Sparta Wrocław995506 (50,9%)381 (38,3%)108 (10,8%)
Motor Lublin923335 (36,3%)385 (41,7%)203 (22%)
Stal Gorzów893373 (41,8%)441 (49,4%)79 (8,8%)
Unia Leszno902482 (53,8%)309 (34,3%)108 (11,9%)
Włókniarz Częstochowa717340 (47,4%)194 (27,1%)183 (25,5%)
Apator Toruń667388 (58,2%)213 (31,9%)66 (9,9%)
GKM Grudziądz606267 (44,1%)273 (45%)66 (10,9%)
Falubaz Zielona Góra610241 (39,5%)318 (52,1%)51 (8,4%)

Zobacz także: Żużel. To on rozpoczął piękną rodzinną kartę. Sławomir Dudek kończy 53 lata Żużel. Stal Gorzów rozbudowuje sztab. Dołączył wychowanek [/b]

Źródło artykułu: