W tym artykule dowiesz się o:
- To żadna różnica, czy trafilibyśmy na Falubaz, czy Włókniarz - twierdzi prezes Unibaksu, Wojciech Stępniewski. - Nie ma już łatwych spotkań, o czym przekonaliśmy się w dwumeczu z Polonią. Uważam, że jak bydgoszczanie ściągną na mecze z zielonogórzanami Jonasa Davidssona, to mogą pokusić się o niespodziankę. A my już w pierwszym meczu w Częstochowie pojedziemy po zwycięstwo. W końcu w dwumeczu w rudzie zasadniczej to my wywalczyliśmy w konfrontacji z Włókniarzem punkt bonusowy, mimo że w rewanżu zabrakło kontuzjowanego Chrisa Holdera - dodaje.