W tym artykule dowiesz się o:
Wśród zdecydowanych faworytów tegorocznego finału MMPPK były dwie drużyny, które także w PGE Ekstralidze zdecydowanie dystansują innych juniorów i są najlepszymi w rankingu, które WP SportoweFakty publikują po kolejnych rundach. W środę to Motor Lublin okazał się jednak lepszy od gospodarzy - Bocar Włókniarza Częstochowa i sięgnął po medal z najcenniejszego kruszcu.
Dla tego klubu to dopiero drugi medal i zarazem pierwszy złoty w historii MMPPK. W 2019 roku Koziołki finiszowały drugie w finale w Gorzowie Wielkopolskim, ulegając zielonogórzanom. Tym razem Wiktor Lampart wsparty Mateuszem Cierniakiem poprowadził Motor do historycznego tytułu w tej kategorii. Dodajmy że wśród seniorów ten klub nie zdobył żadnego medalu.
Wicemistrzostwo częstochowian oznacza ich czwarte w tych zmaganiach i zarazem ósme podium. Przed rokiem Lwy też były srebrne, ulegając - tak jak wspomniani lublinianie sezon wcześniej - parze z Zielonej Góry. Włókniarz cieszył się z parowego mistrzostwa wśród juniorów tylko raz. Było to w 2013 roku na torze w Gdańsku.
W środę brąz przypadł Unii Tarnów, która po raz dziewiąty stanęła na podium w MMPPK. W klasyfikacji ogólnej jest ona najwyżej spośród medalistów. Najlepsi w historii są żużlowcy Unii Leszno z liczbą aż ośmiu złotych krążków w dorobku.
Czołówka klasyfikacji medalowej wszech czasów MMPPK (1980-2021):
L.p. | Klub | Złote | Srebrne | Brązowe | Razem |
---|---|---|---|---|---|
1 | Unia Leszno | 8 | 2 | 2 | 12 |
2 | Stal Gorzów | 5 | 6 | 3 | 14 |
3 | Apator Toruń | 5 | 3 | 6 | 14 |
4 | Falubaz Zielona Góra | 4 | 2 | 6 | 12 |
5 | Polonia Piła | 4 | 2 | 1 | 7 |
6 | ROW Rybnik | 3 | 4 | 5 | 12 |
7 | Unia Tarnów | 3 | 4 | 2 | 9 |
8 | Polonia Bydgoszcz | 1 | 5 | 2 | 8 |
9 | Włókniarz Częstochowa | 1 | 4 | 3 | 8 |
10 | Wybrzeże Gdańsk | 1 | 2 | 1 | 4 |
11 | Stal Rzeszów | 1 | 1 | 2 | 4 |
12-13. | Iskra/KM Ostrów | 1 | 1 | 0 | 2 |
12-13. | Motor Lublin | 1 | 1 | 0 | 2 |
14 | WTS Warszawa | 1 | 0 | 1 | 2 |
15 | Kolejarz Opole | 1 | 0 | 0 | 1 |
CZYTAJ WIĘCEJ: Polak sprawcą największej sensacji sezonu Żużel stał się dla nich religią. Czy magia Falubazu jeszcze powróci?
ZOBACZ WIDEO Apator potwierdza zainteresowanie Drabikiem! Co z Miedzińskim?