Sytuacja miała miejsce na prostej startowej na końcu trzeciego okrążenia. Oskar Bober walczył o drugie miejsce z Jakubem Pocztą, ale groźnie upadł po tym, jak młodzieżowiec Arged Malesy Ostrów przeszarżował i najpierw uderzył w jeźdźca Unii Tarnów, a po chwili "poprawił". Bober nie miał żadnych szans uniknąć wypadku i przy dużej prędkości runął na tor, zostając jeszcze poturbowanym przez swój motocykl.
Wydawało się nawet, że wychowanek klubu z Lublina stracił na moment przytomność, a już na pewno po dłuższej chwili sprawiał wrażenie mocno skołowanego. Zawodnik Jaskółek kilka minut leżał na torze, ale ostatecznie wstał o własnych siłach i w karetce zjechał do parkingu. Po oględzinach lekarza nie został dopuszczony do dalszej jazdy w zawodach. Poczta natomiast został wykluczony z powtórki i jeszcze dodatkowo ukarany żółtą kartką.
Nie była to niestety pierwsza groźna sytuacja w poniedziałkowym meczu. Już w wyścigu inauguracyjnym na tor upadło trzech zawodników, a najbardziej ucierpiał inny reprezentant gości z Tarnowa - Ernest Koza, który złamał prawy obojczyk i wylądował w szpitalu.
Arged Malesa wysoko prowadzi po biegach nominowanych z Unią (52:26), będąc pewną zwycięstwa za trzy punkty w spotkaniu 9. rundy eWinner 1. Ligi. Spotkanie dobiega końca.
ZOBACZ WIDEO Pawlicki mówi o rywalizacji ze Zmarzlikiem, nagonce na niego i ostrej jeździe