- Nie jem za dużo, ale organizm nauczył się magazynować i z tym jest ciągle walka. Idealną wagę trzymam w sezonie. Dawniej mogłem mieć ją niższą, teraz czuję, że musi być optymalna, aby nie było braków mocy. Stosuję dres saunę na trening przy bieganiu. To zrobiony na wymiar "worek", który jest szczelny i podtrzymuje wysoką temperaturę ciała podczas treningu - mówi Janusz Kołodziej.
- Kiedy w tym biegam, nie ma "przewiewu", pocę się, a woda wylewa się rękawami i... butami. Czuję się jak w saunie - powiedział Kołodziej dla PGE Ekstraligi.
Materiał PGE Ekstraligi:
Zobacz także:
- Złe wieści. 2. Liga nie wystartuje w komplecie?! "Musiałby zdarzyć się cud"
- Raper zadedykował mu piosenkę i skończył w sądzie. Wszystko przez jeden wywiad
ZOBACZ WIDEO Historia Patryka Dudka - "Duzers, jesteś wicemistrzem świata"