Żużel. Prezes Unii komentuje sprawę Pawła Miesiąca. Wiemy, dlaczego zawodnik ma odejść z Tarnowa!

WP SportoweFakty / MIchał Chęć. / Na zdjęciu: Paweł Miesiąc
WP SportoweFakty / MIchał Chęć. / Na zdjęciu: Paweł Miesiąc

Paweł Miesiąc poinformował w środę, że dostał od Unii Tarnów zgodę na zmianę barw klubowych na zasadzie wypożyczenia. Zawodnik nie chciał rozmawiać o powodach takich ustaleń, ale głos zabrał za to prezes Łukasz Sady.

- Przed sezonem zakontraktowaliśmy sześciu seniorów, bo chcieliśmy zabezpieczyć drużynę w przypadku kontuzji lub niedyspozycji któregoś z żużlowców. Kiedy negocjowaliśmy te kontrakty w listopadzie ubiegłego roku, mieliśmy nieco inną sytuację. Byliśmy w trakcie rozmów, które napawały nas dużym optymizmem - mówi nam prezes Łukasz Sady.

Szef Unii Tarnów dodaje, że później realia mocno się zmieniły. - Z uwagi na obecną sytuację musimy jednak uzbroić się w cierpliwość, tak aby potencjalni nasi partnerzy mogli w sposób profesjonalny przeanalizować swoją bieżącą pozycję i podjąć decyzję dotyczącą nawiązania współpracy sponsoringowej - podkreśla szef klubu z Tarnowa.

To właśnie z tego powodu Unia postanowiła dać Pawłowi Miesiącowi zgodę na zmianę barw klubowych. Teraz wszystko jest w rękach zawodnika. - Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom zawodnika, wspólnie podjęliśmy decyzję podczas merytorycznej rozmowy. Ustaliliśmy, iż ewentualna zmiana barw klubowych zapewni Pawłowi większą stabilizacje. Na razie jest jeszcze z nami związany, ale ma zielone światło, by odejść na wypożyczenie. Jeśli nie znajdzie sobie nowego pracodawcy, to pozostanie w Tarnowie, gdzie zawsze jest mile widziany. Znając Pawła Miesiąca, jestem przekonany, że będziemy mogli liczyć na jego pomoc i pełne zaangażowanie - podsumowuje Sady.

Zobacz także:
Zengota: Jest światełko w tunelu
Helikopterem po mistrza świata

ZOBACZ WIDEO Żużel. Robert Lambert gościem WP SportoweFakty. Obejrzyj rozmowę!

Źródło artykułu: