Żużel. Transferowe TOP 3 Jerzego Kanclerza. Prezes Polonii nie jest oryginalny. Chwali Wybrzeże, ale nie tylko

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Jerzy Kanclerz
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Jerzy Kanclerz

- W PGE Ekstralidze transferem numer jeden jest Artiom Łaguta. W 1. lidze na czoło wysuwa się Wiktor Kułakow, ale ciekawe ruchy wykonały również kluby z Krosna i Ostrowa, kontraktując Mateusza Szczepaniaka i Olivera Berntzona - uważa Jerzy Kanclerz.

Kontynuujemy cykl "Transferowe TOP 3". Tym razem poprosiliśmy prezesów klubów eWinner 1. Ligi o wskazanie ich zdaniem najbardziej spektakularnych transferów. Mogli wskazać co najwyżej jeden transfer z PGE Ekstraligi i dwa ze swojej klasy rozgrywkowej. Oczywiście, nie uwzględniając ruchów wykonanych przez własny klub.

- Nie będę oryginalny i w PGE Ekstralidze wskażę jako numer jeden transfer Artioma Łaguty z Grudziądza do Wrocławia. To bez wątpienia najgłośniejsza zmiana barw klubowych. Artiom Łaguta przez lata był związany z GKM-em, a teraz będzie jeździł dla Sparty. Pozostałe transfery w PGE Ekstralidze uważam za mniejszy kaliber. Mam na myśli przejście Mateja Zagara do Zielonej Góry czy Krzysztofa Kasprzaka do Grudziądza - powiedział Jerzy Kanclerz, prezes i właściciel Polonii Bydgoszcz.

Abramczyk Polonia dokonała ciekawych transferów i prezesi innych klubów z zazdrością spoglądali na roszady kadrowe w tym klubie, a przede wszystkim nazwiska żużlowców, których udało się utrzymać Jerzemu Kanclerzowi. - Nie mogę wymienić swoich transferów, ale za sukces uważam zatrzymanie Andreasa Lyagera czy Davida Bellego. Na pewno wśród ruchów kadrowych w eWinner 1. Lidze na czoło wysuwa się Wiktor Kułakow. Prezes Tadeusz Zdunek postawił na swoim i Wybrzeże jest drużyną, która na pewno aspiruje do play-offów, a kto wie czy nie do awansu do PGE Ekstraligi. Transfer Wiktora Kułakowa dobrze świadczy o zakusach gdańskiego klubu - uważa Jerzy Kanclerz.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło

Inne dwa transfery szef bydgoskiego klubu stawia praktycznie na równi. - Przejście Mateusza Szczepaniaka z Rybnika do Krosna jest bardzo dobrym strzałem. Mateusza doskonale znam, bo jeździł u nas w Bydgoszczy, gdy zajmowałem się drużyną. Uważam, że Krosno będzie miało z niego pożytek - dodaje Jerzy Kanclerz.

- Ostrów zdecydował się na bardzo ciekawy ruch, pozyskując Olivera Berntzona. Jego przejście z Gniezna uważam za sukces ostrowskich działaczy. Tam również jest bardzo ciekawie zbudowana drużyna przez prezesa Waldemara Górskiego i trenera Mariusza Staszewskiego. Początkowo zanosiło się, że w Ostrowie nie będzie miał kim razić rywali, a koniec końców drużyna wygląda bardzo ciekawie. Wsparta uczestnikiem cyklu Grand Prix będzie groźna, tym bardziej, że Berntzon czuje się w Ostrowie wyśmienicie - kończy Jerzy Kanclerz.

Zobacz także
Jarosław Dymek: Włókniarz złożył ofertę nie do odrzucenia
W sprawie Dominika Kubery przegrywają wszyscy.

Źródło artykułu: