Żużel. Transfery. To działo się wczoraj. W Rybniku poczekają na Hampela, Piotr Świst znalazł pracę

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Jarosław Hampel (w kasku czerwonym)
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Jarosław Hampel (w kasku czerwonym)

Okno transferowe przeszło do historii, ale kluby mają jeszcze czas na zgłoszenie zawodników do żużlowej centrali. Skład PGG ROW-u nadal nie powala na kolana. Fani beniaminka marzą o Jarosławie Hampelu. Muszą jednak poczekać przynajmniej do kwietnia.

[tag=2700]

[/tag]Greg Hancock w ostatniej chwili zgodził się dołączyć do PGG ROW-u Rybnik. Występy Amerykanina jednak wciąż stoją pod dużym znakiem zapytania. Może tak się stać, że czterokrotny mistrz świata nie wystąpi w żadnym meczu beniaminka. Najważniejsza jest rodzina, więc żużlowiec czeka na poprawę stanu zdrowia małżonki. Od tego zależą jego dalsze starty na torach PGE Ekstraligi.

Skład rybniczan nie powala nikogo na kolana. Każde wzmocnienie jest mile widziane. Kibice chcieliby zobaczyć Jarosława Hampela lub Brady'ego Kurtza. Fogo Unia Leszno ma kłopot bogactwa w formacji seniorskiej, lecz w klubie na razie nie chcą się pozbywać żadnego zawodnika z obecnej kadry.

Zobacz takżeŻużel. Zbigniew Rozkrut: Unia Tarnów ma związane ręce. Remont stadionu zdecyduje o przyszłości klubu (wywiad)

- Do kwietnia czy maja nie będzie w Lesznie żadnych ruchów. Jesteśmy w kontakcie z prezesem i trenerem Unii. Oni chcą najpierw zobaczyć jak ich drużyna jedzie, w jakiej formie są poszczególni zawodnicy. Jeśli temat się pojawi, to na pewno porozmawiamy z klubem z Leszna - skomentował Krzysztof Mrozek, prezes beniaminka.

ZOBACZ WIDEO Przepis na sukces Wiktora Lamparta. Junior Motoru przeszedł na wegetarianizm

W sobotni wieczór doczekaliśmy się chociaż jednej oficjalnej informacji. Wolfe Wittstock zatrudniło polskiego trenera. Niemiecki zespół na torach 2. Ligi Żużlowej poprowadzi Piotr Świst, który po zakończeniu kariery był głównie związany z Euro Finannce Polonią Piła. 51-latek zajmował się szkółką, ale nie pracował tam zbyt długo. Dochodziło do wielu konfliktów z byłym zarządem klubu i w konsekwencji otrzymał wypowiedzenie.

Działacze z Niemiec wiążą z nowym trenerem duże nadzieje. - Jego wieloletnie doświadczenie w żużlu pomoże naszemu młodemu zespołowi osiągnąć najlepsze możliwe wyniki. Od wielu lat jest też bardzo dobrym przyjacielem rodziny Mauerów i jest w niej bardzo ceniony. Od samego początku towarzyszy Stevenowi Mauerowi jako mentor w jego karierze w sporcie motorowym. Liczymy na udaną współpracę - przeczytaliśmy w komunikacie klubu.

Zobacz takżeŻużel. Trudne charaktery, czyli gdzie może być gęsta atmosfera. Włókniarz to tykająca bomba. GKM już nie taki grzeczny?

Wolfe Wittstock wystąpi po raz pierwszy w polskiej lidze. Kadra składa się głównie z niemieckich zawodników, ale znalazło się też miejsce dla kilku obcokrajowców. Punkty dla tej drużyny będą zdobywać m.in. Renat Gafurow i Marcin Kościelski.

Źródło artykułu: