Prezes Krzysztof Mrozek skład PGG ROW-u Rybnik na sezon 2020 ogłosi najpewniej 14 listopada. Na ten dzień zaplanowano spotkanie kibiców z zarządem rybnickiego klubu i należy oczekiwać, że właśnie wtedy beniaminek PGE Ekstraligi pochwali się nazwiskami na kolejny rok (więcej TUTAJ).
Już teraz wiadomo jednak, że w sezonie 2020 w rybnickich barwach pojedzie Andrzej Lebiediew, który za sam podpis pod kontraktem z PGG ROW-em zagwarantował sobie blisko 300 tys. zł. Mowa o dokładnie 280 tys. Z naszych informacji wynika, że temat jest już załatwiony i przyklepany.
Nie wiemy tylko, na jakich zasadach Lebiediew trafi do Rybnika, bo na sezon 2020 miał (ma) ważny kontrakt z Betard Spartą Wrocław. Opcje są dwie: kluby albo dogadały się na transfer definitywny, albo na wypożyczenie. Krzysztof Mrozek pewnie wyjaśni tę kwestię za kilka dni.
ZOBACZ WIDEO Przepis na sukces Wiktora Lamparta. Junior Motoru przeszedł na wegetarianizm
Niewykluczone też, że przyszłość Andrzeja Lebiediewa w jakiś sposób połączona jest z transferem Daniela Bewleya do Betard Sparty. Być może jest tak, że to transakcja wiązana: "bierzcie Bewleya, ale dajcie nam Lebiediewa".
Co do PGG ROW-u, nadal trwają spekulacje związane z osobą Roberta Lamberta. Rybniczanie są ponoć zdeterminowani, aby "odbić" Brytyjczyka z rąk Stelmet Falubazu Zielona Góra. Dla Lamberta mogłaby to być ciekawa opcja. W barwach beniaminka mógłby liczyć na regularne starty, w Rybniku mógłby rozwinąć skrzydła (więcej TUTAJ).