Jeśli tempo sprzedaży biletów utrzyma się na takim poziomie, to niedzielne zawody obejrzy komplet widzów. To byłby olbrzymi sukces klubu, który cały próbuje zarazić sportem żużlowym jak największą liczbę mieszkańców Łodzi i okolic. W związku z tym ceny wejściówek na Mecz Narodów im. Heleny Skrzydlewskiej są naprawdę atrakcyjne.
- Bilet normalny kosztuje 20 zł, a kobiety i dzieci obejrzą zawody za 5 zł. Nie chcemy na tych zawodach zarobić. Chodzi o promocję żużla - tłumaczy prezes Witold Skrzydlewski. Szef Orła do Łodzi zaprosił między innymi dwóch byłych mistrzów świata.
W zawodach wezmą udział Jason Doyle i Chris Holder. Gościnnie w drużynie niemieckiej wystąpi także Antonio Lindbaeck. Fani Orła będą mogli także podziwiać Norberta Kościucha, który rok temu był liderem ich zespołu. To właśnie te nazwiska podziałały jak magnes na łódzkich kibiców, którzy bardzo szybko wykupują bilety.
ZOBACZ WIDEO Cugowski pytany o kontrakt Łaguty z Motorem parsknął śmiechem
Zobacz także: Kolejny klub kończy działalność. Żużlowcy boją się, że zabraknie dla nich pracy
Dodajmy, że będzie to druga edycja Meczu Narodów im. Heleny Skrzydlewskiej. Impreza cieszy się coraz większą popularnością. W tym roku swoim patronatem objął ją wojewoda łódzki Zbigniew Rau. - Propozycję objęcia patronatu nad Meczem Narodów przyjąłem z przyjemnością, bo to wielka impreza sportowa organizowana przez i dla pasjonatów tego wspaniałego sportu. Jestem przekonany, że w niedzielę wygra piękna rywalizacja sportowa i świetna zabawa na trybunach. A na podium będę oczywiście wypatrywał barw biało-czerwonych - tłumaczy Zbigniew Rau.
W Meczu Narodów wystartują zespoły złożone z Polaków, Australijczyków, Niemców i Duńczyków. Zawody rozpoczną się w niedzielę o godzinie 17:00.
Zobacz także: PGE Ekstraliga. Dariusz Śledź wziął w obronę Taia Woffindena. "Nie szukajmy w nim winy"