Żużel. PSŻ - Kolejarz: Wielkie emocje w Poznaniu! Liderzy dali awans (relacja)

WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Eduard Krcmar na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Eduard Krcmar na prowadzeniu

Wydawało się, że przed poznaniakami bardzo trudne zadanie. Jednak nic bardziej mylnego. Power Duck Iveston PSŻ Poznań wygrał z OK Bedmet Kolejarzem Opole 51:39 i odrobił straty z pierwszego spotkania. Nie obyło się jednak bez kontrowersji.

[tag=876]

OK Bedmet Kolejarz Opole[/tag] przyjechał do stolicy Wielkopolski z 8-punktową przewagą po pierwszym spotkaniu oraz przede wszystkim z przeświadczeniem, że poznaniacy są do pokonania na własny torze. Opolanie dokonali tego w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego i wydawało się, że mają szansę to powtórzyć. Jednak nic bardziej mylnego.

Już od samego początku było widać, że Power Duck Iveston PSŻ Poznań przystąpił do niedzielnego spotkania bardzo zmotywowany. Poznaniacy zaatakowali rywali już od samego początku i już w 5. biegu z nawiązką miał odrobione wszystkie straty do swoich rywali. W kolejnych wyścigach tę przewagę powiększał, ale przełom nastąpił w 9. biegu. To właśnie wtedy za sprawą pierwszej drużynowej wygranej gości wlała się nadzieja w serca opolan. Po 10 biegach Poznaniacy mieli tylko dwa "oczka" przewagi nad OK Bedmet Kolejarzem Opole i sprawa awansu ciągle była otwarta.

W 12. biegu mieliśmy natomiast wydarzenie, które mogło okazać się kluczowe dla losów tego dwumeczu. Sędzia Grzegorz Sokołowski zdecydował się wykluczyć Huberta Łęgowika, który upadł na pierwszym łuku i przeciwko parze gospodarzy wystąpił osamotniony Patryk Wojdyło. Młodzieżowiec gości nie dał rady zawodnikom PSŻ-u i poznaniacy ponownie odskoczyli w dwumeczu.

ZOBACZ WIDEO Trener kadry pracuje nad telemetrią. Będzie mniej błędów sędziowskich

Zobacz także: Nie będzie przeprosin dla Motoru

Jednak co los "zabrał" opolanom to "oddał" w 14. biegu. Wtedy to Marcin Nowak został wykluczony przez sędziego za kontakt z Oskarem Polisem. Kiedy wydawało się, że Oskar Polis i Bjarne Pedersen pojadą przeciwko osamotnionemu Borodulinowi... to nastąpiło coś dziwnego. Sędzia nakazał zawodnikom wrócić do parku maszyn, a Polis nie został dopuszczony do powtórki, ponieważ... nie podszedł w określonym czasie do badań lekarskich. Jego miejsce w tym wypadku zajął Erik Riss. Pomimo tego zamieszania to właśnie goście zachowali więcej zimnej krwi i podwójnie zwyciężyli w powtórce tego biegu.

Losy dwumeczu zależy od wyniku ostatniego biegu. Jednak tutaj nerwy puściły liderowi Kolejarza - Bjarne Pedersenowi. Został wykluczony za już drugie tego dnia ostrzeżenie i było pewne, że jeżeli tylko poznaniacy dojadą do mety to meldują się w wielkim finale. Ci jednak potwierdzili swoją siłę i pewnie wygrali z osamotnionym Madsem Hansenem.

W niedzielę świetnie dysponowany wśród gospodarzy był David Bellego. Francuz zrewanżował się za słabą dyspozycję w Opolu i na swoim koncie zgromadził 14 punktów. Jednak co najważniejsze oprócz doskonałych startów był również bardzo szybki na dystansie. Pokazał również tym meczem, że po kontuzji nie ma już u niego żadnego śladu i będzie silnym punktem zespołu na finału. O wiele lepiej w porównaniu do ubiegłego tygodnia spisali się również Marcin Nowak i Eduard Krcmar. Pokazali oni, że poprzedni mecz to był jedynie wypadek przy pracy i trener Tomasz Bajerski z czystym sumieniem może na nich opierać swój zespół.

Zobacz także: Piękniejsza strona żużla

W ekipie gości na wyróżnienie zasłużył Bjarne Pedersen, który w każdym swoim starcie był bardzo trudnym przeciwnikiem dla gospodarzy. Doświadczony Duńczyk zdobył 12 punktów i to on do samego końca trzymał opolan w walce o finał. Jednak niestety w kluczowym momencie spotkania zawiódł i w arcyważnym 15. biegu dostał drugie ostrzeżenie, co zaważyło o tym, że to poznaniacy awansowali dalej. Natomiast o braku promocji gości do finału 2. LŻ zadecydował przede wszystkim słaby początek spotkania. To właśnie wtedy opolanie stracili bardzo dużo punktów do gości i mimo że później już się przełożyli do poznańskiego owalu to nie byli w stanie odrobić straty.

Power Duck Iveston PSŻ Poznań w dwumeczu wygrał 92:88 i to ekipa ze stolicy Wielkopolski powalczy o Nice 1.LŻ. Skorpiony w decydującym dwumeczu zmierzą się z ZOOleszcz Polonią Bydgoszcz, która z łatwością uporała się z Wilkami Krosno,
Punktacja:

Power Duck Iveston PSŻ Poznań - 51 pkt.
9. Robert Miśkowiak - 4 (0,3,0,1)
10. Władimir Borodulin - 7 (3,1,2,0,1)
11. Marcin Nowak - 9+2 (2*,3,1*,3,w)
12. Eduard Krcmar - 12+2 (3,2*,2,3,2*)
13. David Bellego - 14 (3,3,3,2,3)
14. Marek Lutowicz - 4 (3,0,1)
15. Michał Curzytek - 1 (1,0,0)

OK Bedmet Kolejarz Opole - 39 pkt.
1. Hubert Łęgowik - 3+1 (1*,0,2,w,-)
2. Mads Hansen - 8+1 (2,1,1*,3,0,1)
3. Oskar Polis - 6+1 (1,1*,3,1)
4. Erik Riss - 5+1 (0,2,1,-,2*)
5. Bjarne Pedersen - 12 (2,2,3,2,3,w)
6. Patryk Wojdyło - 5+1 (2,1*,0,2)
7. Damian Lotarski - 0 (0,-,0)

Bieg po biegu:
1. (69,66) Borodulin, Hansen, Łęgowik, Miśkowiak - 3:3 - (3:3)
2. (70,75) Lutowicz, Wojdyło, Curzytek, Lotarski - 4:2 - (7:5)
3. (70,41) Krcmar, Nowak, Polis, Riss - 5:1 - (12:6)
4. (69,03) Bellego, Pedersen, Wojdyło, Curzytek - 3:3 - (15:9)
5. (70,50) Nowak, Krcmar, Hansen, Łęgowik - 5:1 - (20:10)
6. (69,65) Bellego, Riss, Polis, Lutowicz - 3:3 - (23:13)
7. (69,86) Miśkowiak, Pedersen, Borodulin, Wojdyło - 4:2 - (27:15)
8. (69,56) Bellego, Łęgowik, Hansen, Curzytek - 3:3 - (30:18)
9. (69,78) Polis, Borodulin, Riss, Miśkowiak - 2:4 - (32:22)
10. (70,16) Pedersen, Krcmar, Nowak, Lotarski - 3:3 - (35:25)
11. (70,62) Hansen, Bellego, Polis, Borodulin - 2:4 - (37:29)
12. (70,09) Nowak, Wojdyło, Lutowicz, Łęgowik (w) - 4:2 - (41:31)
13. (70,08) Krcmar, Pedersen, Miśkowiak, Hansen - 4:2 - (45:33)
14. (70,58) Pedersen, Riss, Borodulin, Nowak (w) - 1:5 - (46:38)
15. (70,34) Bellego, Krcmar, Hansen, Pedersen (w) - 5:1 - (51:39)

NCD: 69,03 s - David Bellego w 4. biegu
Widzów: ok. 4200
Sędzia: Grzegorz Sokołowski

Źródło artykułu: